Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Drużyny

Assai

Dlaczego? Kto by pomyślał, że będę w drużynie z tym pacanem?! Nawet zapominiałam jego imienia! Kochi, Kuchi, Kechi, czy coś podobnego. Opiekunem naszej drużyny jest ciocia Shiro, a trzecia osoba to cichy chłopak w kapturze.

Usiedliśmy w barze z dango i złożyliśmy zamówienia. Westchnęłam przeciągle, gdy ciocia zaczęła pić sake. Przynosi mi wstyd.
- To powiedzcie mi coś o sobie- powiedziała w końcu.
- Jestem Assai Ayame i mam czarne włosy- rzuciłam od niechcenia.
- Źle. Nazywam się Shiro Uchiha. Zostałam waszym opiekunem i przyjaciółką. Nie lubię warzyw. Kocham mojego męża i dango. Mówcie do mnie ,,sensei".
- Jestem Assai Ayame. Jestem członkiem drużyny trzeciej i drugą najlepszą absolwentką akademii. Lubię ciszę i nienawidzę robali- powiedziałam znudzona.
- Dobrze. To teraz brunet.
- Nazy-zywam się Kuchi Inuzuka. Lu-lubię psy i nie lubię tłu-tłumów...
- Mów pewniej- przerwała mu ciocia i zaczęła wcinać dango.

Co to za jąkała? Po co ktoś taki w świecie ninja? Jakim cudem zrobili z nas obrazek. Przecież te puzzle do siebie kompletnie nie pasują.
- Tak, sensei! Ten czarny psiak ma na imię Mimi. Razem należymy do drużnyny trzeciej. To wszystko.
- Fajny jest ten piesek. To teraz poproszę o przedstawienie się ostatnią osobę- westchnęła ciocia Shiro.

Idiota skinął głową i pewnym ruchem zdjął czarny kaptur. Jego białe jak śnieg włosy sterczały na wszystkie strony świata, a oczy były idealnie szare. Blada cera tylko pogłębiała efekt kontrastu bluzy i chłopaka.
- Jak widać, jestem albinosem. Mam na imię Arubio i nie mam rodziców. Kocham zwierzęta i gwar. Nienawidzę samotności i ciszy- powiedział z lekkim uśmiechem. Zapowiada się najgorsza drużyna w dziejach ninja.

Amnis

Spojrzałam na moją drużynę i usiadłam na trawie. Reszta zrobiła to samo. Ja mam zacząć? Są tu dzieci Shiro i syn Naomi. Teraz ta szalona szatynka jest w ciąży, dlatego Collie przejęła jej drużynę na czas nieokreślony.
- To może powiedzmy coś o sobie i...
- Ale ciocia nas zna!- krzyknął Ruomi i nadymał policzki.
- Prawda. Okej, to idziemy na ramen- powiedziałam i podniosłam się z ziemi. Poprawiłam czarne włosy i ruszyłam w stronę centrum wioski. Drużyna szósta ma najbardziej zgrany skład, więc nie będę miała z nią problemów. Jaka ulga, że trafiłam akurat na utalentowane i znajome dzieci.

Imnis

Znałam te osoby tylko z widzenia. Nie wiem kim są, ale mam nadzieję, że się dogadamy. Naszą sensei miała być ciocia Naomi, ale jest w ciąży, więc zastępuje ją junin Collie Blood.
- Streszczajcie się. Wystarczy jak powiecie imię i nazwisko oraz umiejętności- rzuciła nasza opiekunka i zaczęła bawić się brązowymi włosami.
- Nazywam się Takura Yoko i władam zwierzętami- powiedział różowowłosy chłopak z zielonymi oczami. Tego akurat troszkę znam. To syn przyjaciela cioci Shiro.
- Jestem Imnis Ayame, podział osobowości- westchnęłam i zerknęłam na chłopaka z ciemną cerą, czarnymi loczkami i tego samego koloru oczami po mojej prawej.
- Mam na imię Koku i jestem dość zwinny- wyjaśnił zawstydzony i podrapał się po karku. Myślałam, że będzie gorzej...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro