Rozdział 11 Casting
Ja, Aiko, Yoongi i Hoseok poszliśmy do galerii na zakupy, a reszta wróciła do domu.
*** W Sklepie***
Ja z Hoseokiem kupiliśmy sobie takie same bluzki, Aiko i Yoongi kupili takie same buty. Kupiłyśmy sobie jeszcze parę innych ubrań i wróciliśmy do domu. I szliśmy przez park powoli do domu.
- idziemy na lody ?- spytała Aiko. Yoongi i Hoseok przytaknęli ja nie chciałam iść na lody, bolał mnie brzuch nie odezwałam się w ogóle. Wszyscy spojrzeli na mnie.
-Boli mnie brzuch, idźcie na lody, ja wrócę do domu- powiedziałam słabym głosem.
- To wy idźcie, ja pójdę z You do domu.
-Ok- Aiko i Yoongi poszli na lody.
Hoseok
Moja Youki nie wygląda za dobrze, pewnie już źle się czuła w sklepie, nie była już taka wesoła jak zawsze, była przybita.
-Źle wyglądasz kochanie- powiedziałem ze smutkiem w głosie, ona się tylko do mnie uśmiechnęła. Dotarliśmy w końcu do domu. Zaniosłem ją do mojego pokoju i położyłem na łóżku.
-Leż, ja zaraz przyjdę i przyniosę ci tabletki- sprawdziłem jeszcze czy ma gorączkę dotykając jej czółka, przeraziłem się- kochanie ty masz gorączkę.-powiedziałem i ruszyłem do kuchni. W kuchni był Jin.
-Mógłbyś przygotować zimne okłady? Youki ma wysoką gorączkę i boli ją brzuch- Jin tylko przytaknął
- ok ja poszukam tabletek.- powiedziałem i szukałem tabletek. Znalazłem tabletki w szafce na samej górze. Jin podał mi miskę z zimną wodą w środku i ręcznik. Poszedłem z tym wszystkim do You.
-Już jestem- powiedziałem zamykając drzwi.
-Hobi nic mi nie jest- powiedziała słabym głosem.
-Jak nic ci nie jest?!? czy ty widzisz samą siebie? -spytałem wkurzony.
-Jutro idę do szkoły, nie chcę mieć zaległości...
- Z taką gorączką? Na pewno jak ci nie przejdzie nigdzie cię nie puszczę.- Youki zrobiła tylko dziwną minę. Dałem jej tabletki, wzięła je popijając sokiem truskawkowym, który trzymałem koło łóżka. Namoczyłem ręcznik i położyłem jej zimy okład na czoło. Położyłem się koło niej i przytuliłem ona się odsunęła. Spojrzałem na nią pytająco i zapytałem- coś się stało?- dziewczyna spojrzała na mnie i powiedziała- będziesz chory.
-Nie będę, codziennie biorę tabletki na odporność.- powiedziałem i dziewczyna przysunęła się do mnie. Razem zasnęliśmy.
***Rano***
~Śniadanie--Wołał Jin.
-Hobi wstawaj~- powiedziała You i pocałowała mnie w usta. Otworzyłem od razu oczy i namiętnie ją pocałowałem, ona odwzajemniła pocałunek. Wstaliśmy z łóżka, ubraliśmy się i zeszliśmy na śniadanie. Przy stole brakowało już tylko nas.
-I jak się czujesz?-spytał Namjoon
-Dobrze, już wszystko ok. Hoseok był przy mnie całą noc- powiedziała You na co chłopacy zrobili coś w stylu '' uuu'' Youki się zarumieniła.
-Ehhh skończcie w końcu- powiedziałem.
Wszyscy zjedliśmy śniadanie i poszliśmy się szykować do szkoły...
Siedzieliśmy w klasie czekając na nauczycielkę od matematyki.
-Dzień dobry. Ostatnio zapomniałam was pytać o zadania, dzisiaj przeznaczymy całą lekcje na sprawdzenie waszych zadań.- Powiedziała nauczycielka wchodząc do klasy.
-Dobrze bardzo dobrze Aiko i Yoongi dostajecie po piątce... Zapraszam teraz do tablicy kolejną zakochaną parę... Youki i Hoseok zapraszam!!!-wstaliśmy i podeszliśmy do tablicy przedstawiliśmy zadania.- Bardzo dobrze 5... teraz.....- i tak minęła nam lekcja.
*Dzwonek* - ale ta baba mnie wkurza!- powiedział Jungkook.
-Mówisz tak tylko dla tego bo dostałeś 3? - spytał Jimin.
-Taaaa... co mamy następne?
-godzinę z wychowawcą- powiedziała Aiko. Aiko i Yoongi śmiało pokazują swoja uczucia nawet w szkole, nie dość że w domu liżą się wszędzie gdzie popadnie to jeszcze w szkole no japierdole...
Do klasy wszedł nasz wychowawca - dzień dobry wszystkim-chyba był w doskonałym humorze- za tydzień odbędzie się casting ...
Wszystkie lekcje bardzo szybko minęły. Właśnie wracaliśmy do domu dyskutując o casting'u
-Zgłoście się wszyscy do tego casting'u - powiedziała Aiko z bananem na twarzy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro