Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 3


 

-Za tydzień będziecie wybierać czwórkę klasową.- Powiedział na zakończenie nasz wychowawca.
Każda lekcja mijała tak samo... już po 5 lekcji... zaczęłam rozpoznawać niektóre twarze. Wszystkie przerwy spędzałam z Aiko i chłopakami, wychodziliśmy przed szkołę siadając na ławki.
-Za godzinę kończymy-powiedział znudzony Suga.
-Tak, w końcu- dodała Aiko gapiąc się na Sugę. Suga też zwracał większość swojej uwagi na Aiko. ~Coś się szykuję~ pomyślałam.
-Co teraz mamy?- spytał RM
-Chyba matematyka - powiedział Jin
No to...- przerwał mi dzwonek na lekcje...
Wszyscy skierowaliśmy się pod salę matematyczną, przyszła nauczycielka. Jest to bardzo niska kobieta ma może z 150? Jej włosy są czarne i sięgają jej do ramion. Ma może z jakieś 40 lat? Wygląda na całkiem miłą... Zajęliśmy wyznaczone miejsca od naszego wychowawcy. Kolejna lekcja z BHP...
-Ale nudy- powiedział Hoseok- o której jest koniec?- spytał. Spojrzałam na telefon- Za 5 min koniec- odpowiedziałam prawie niesłyszalnym głosem, nagle Hobi przybliżył się do mnie tak, że nasze twarze dzielił zaledwie centymetr . Odskoczyłam co spowodowało, że uderzyłam głową o ścianę z burakiem na twarzy. Wszyscy skierowali na nas wzrok i wybuchli śmiechem... Nauczycielka popatrzyła się na nas dodając
-Nie przeszkadzajcie sobie, wiem , że to na pewno ciekawsze od tego co teraz mówię.-przeprosiliśmy i zadzwonił dzwonek. Wyszliśmy z Sali kierując się wolnym krokiem przed szkołę.
-Co się stało na lekcji?- Spytała Aiko poruszając znacząco brwiami. Odpłaca się za Sugę.
-Nic- powiedział krótko Hoseok.
-Tak na pewno nic- zaśmiał się i przybił z Aiko „piąteczkę" zrobiłam się cała czerwona. Nie odzywałam się, aż do domu. Weszłam do domu pierwsza, szybko ściągnęłam buty i skierowałam się od razu do swojego pokoju.
-Chyba się trochę wkurzyła czy coś- powiedział drapiąc się po głowie Suga.
-Nie obraziła się, idę z nią pogadać- Powiedziała moja przyjaciółka i skierowała się do mojego pokoju. Usłyszałam pukanie do drzwi
- Proszę- powiedziałam- Weszła Aiko.
Zaczęłyśmy rozmawiać. Po jakieś godzinie wszedł nam temat „który z chłopaków jest najprzystojniejszy"
-Hmmm ja myślę, że Yoongi – powiedziała Aiko lekko się rumieniąc i dodała- Chciałam usiąść z tobą, ale on mi nie pozwolił...- Uśmiechnęłam się i powiedziałam- Moim zdaniem najprzystojniejszy jest Hoseok- powiedziałam podwijając kolana pod brodę. Ktoś zapukał do pokoju. Usłyszałyśmy za drzwi
– Mogę wejść?
- Proszę- powiedziałam zdziwiona, moim oczom ukazał się V z Jungkook'iem zbladłyśmy... zamknęli za sobą drzwi
- Chcieliśmy pograć... -powiedział V, Jungkook dodał- i przyszliśmy się zapytać czy nie chciałybyście pograć z nami...- pokiwałyśmy że chcemy. Chłopacy już chcieli wyjść lecz Aiko ich powstrzymała pytaniem.
-Słyszeliście o czym rozmawiałyśmy? – powiedziała ściszając coraz bardziej głos... Zapadła chwila ciszy. Zmieszany V pokiwał twierdząco głową. Chłopacy wyszły a my przez dobre 5 minut siedziałyśmy na moim łóżku wpatrując się w zamknięte drzwi...
- Chyba, musimy zejść na dół... - Powiedziała nadal niedowierzając. Skiwnełam głową i poszłyśmy do salonu. Wszyscy siedzieli  w prawie okręgu brakowało nas... Było miejsce pomiędzy Sugą i Hoseok'iem
~czy oni już wszystko wiedzą?~ pomyślałam z przerażeniem.
- No chodźcie szybciej- powiedział przeciągle Jin. Usiadłyśmy tworząc okręg.
- W co gramy?- zapytałam się niepewnie...
- Prawda czy wyzwanie!- powiedział podekscytowany V.
-Ooo to będzie interesujące- stwierdził z błyskiem w oczach JHope.
-To ja poszukam butelkę- powiedział Jimin biegnąc do kuchni.-Mam!!!- i przybiegł z powrotem z małą butelką.
- Kto kręci pierwszy?- Spytał Suga patrząc na wszystkich po kolei.
-Ja chcę!!! Ja chcę- powiedział zbyt podjadany Ciastek.
- No ok to zaczynaj- Powiedział Namjoon.    


 


 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro