I tak pewnie większość z was to pominie, ale co mi tam, napiszę kilka słów. Na dole tego wstępu znajdziecie pierwszy tekst, więc radzę nie scrollować za szybko

Ja
Bywam wredna, sarkastyczna, arogancka, nie lubię większej części ludzkości. Jest ze mnie taki typowy mól książkowy, z zamiłowaniem do jedzenia.

Normalny człowiek
Postać, która w tej książce będzie uosabiać całkowicie normalną, zwykłą i przeciętna osoba. Dla kontrastu do mojego dziwactwa.

Nauczycielka
Oznacza z wielu moich nauczycielek. Nie będę pisać jaka, bo imię i tak Wam nic nie da, przyjmijmy więc, że to nie jest jedną postać, tylko wszystkie nauczycielki, które po prostu będę nazywać tak samo.

Miłosz (na Wattpadzie Zwykosz)
Osoba równie niemiła i introwertyczna co ja, tylko jeszcze  bardziej samolubna (o dziwo to wykonalne).

Julia J (na Wattpadzie Panna_Evans)
Gaduła i ekstrawertyk pełen pomysłów. Czasami nie wiem, jak moja introwertyczna osobowość z nią wytrzymuje (tak, zdaję sobie sprawę, że będziesz to czytać), ale nie jest taka zła i mamy kilka wspólnych zainteresowań.

Amelia (na Wattpadzie _kitty97_)
Mała, ale wredna i potrafi dopiec. Taki niebezpieczny karzełek lubiący róż, koty i jednorożce.

Inne, rzadziej pojawiające się osoby:

Julia S i Julia P - dwie najlepsze przyjaciółki, jednocześnie kolejne dwie Julie z naszej klasy

Martyna - dosyć ciekawa osobowość, lubiąca czerń i uważająca się za okropnego człowieka i buntownik (moim zdaniem cinnamon roll, chociaż ona nigdy się nie przyzna)

Zuza - moja przyjaciółka z innej klasy, obecnie z jakże irytującą fazą na K - Pop

Mama - moja mama (oklaski dla osób, które się domyśliły) . Niezbyt surowa, ale czasami zachowuje się tak, że zaczynam się zastanawiać która z nas jest dorosła

Tomek, Janek, Dominik, Kacper R i Filip - grupa idiotów z mojej klasy. Nie rozmawiajmy o nich na razie, ich głupota mówi sama za siebie, co napewno będzie widoczne w przyszłych rozdziałach

¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
Magiczna linia

Dwie osoby: *zaczynają kłótnię*

Ja: *rozsiadam się wygodnie*

Ja:

Ja: I teraz tylko czekać, aż wydarzy się coś ciekawego