Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7(ponowna próba nauki)

Per:Chin

Dziś próbowałem sam się ubrać jednak trochę mi nie wyszło...
Gdy IP mnie zobaczył to tylko powstrzymał się przed śmiechem.

Ja tylko popatrzyłem na niego błagalnie o pomoc co zrozumiał i pomógł mi się ubrać po czym poszliśmy do jadalni w tym samym czasie chciałem go chwycić za dłoń co go zdziwiło bo się wystraszył.
Jednak dał mi swoją i razem poszliśmy zjeść w dobrych humorach jak na porę dnia.

Wszyscy byli zdziwieni no tylko pan Prusy i pan CN że razem przyszliśmy uśmiechając się do siebie syn pana Cesarstwa aktualnie jadł nie zawracając sobie nami głowy.
Zasiedliśmy do stołu i zjedliśmy śniadanie a po śniadaniu udałem się na moje lekcje.

Jednak były trochę inne ale ciekawsze robiłem notatki odpowiadałem na pytania jak widać jednak nauczyciel potrafi zaciekawić bym uczył się co widać że jest dumny z siebie i planu taty że działa.
Po lekcji poszedłem do IP powiedzieć jakie miałem ciekawe lekcje gdy byłem w jego gabinecie czytał książkę pewnie mając chwilę dla siebie.

IP:Chiny wszystko dobrze?

Chiny:Tak i dzisiejsze lekcje były fajniejsze niż te wczorajsze.

IP:To świetnie słyszeć że pomysł by prowadzić twoje lekcje ciekawiej się udał.

Chiny:Tak mogę z tobą posiedzieć?

IP:No dobrze chodź na kolana.*uśmiecha się*

Chiny:*podchodzi do IP*

IP:*bierze Chiny na kolana i wraca do lektury*

Chiny:*obejmuje IP i tak z nim siedzi po czym przysypia mu się*

IP:*głaszcze Chiny po plecach dalej czytając*

Per:IP

Czytałem książkę gdy nagle przyszedł szczęśliwy
Chiny pewnie chcąc mi odpowiedzieć jakie miał ciekawe lekcje jednak dobrym pomysłem było zaproponować to jego nauczycielowi przynajmniej nie muszę martwić się o to że tereny pójdą w zmarnowanie.

IP:Chiny wszystko dobrze?

Chiny:Tak i dzisiejsze lekcje były fajniejsze niż te wczorajsze.

IP:To świetnie słyszeć że pomysł by prowadzić twoje lekcje ciekawiej się udał.

Chiny:Tak mogę z tobą posiedzieć?

IP:No dobrze chodź na kolana.*uśmiecha się*

Chiny:*podchodzi do IP*

IP:*bierze Chiny na kolana i wraca do lektury*

Chiny:*obejmuje IP i tak z nim siedzi po czym przysypia mu się*

IP:*głaszcze Chiny po plecach dalej czytając*

Gdy zauważyłem że Chiny śpi zaznaczyłem se stronę na której skończyłem i zamknąłem książkę po czym zaniosłem go do jego pokoju widać że jest zmęczony.
Pewnie dziś nauczyciel dał mu nieźle popalić ale nie dziwię się jest tu drugi dzień a tym bardziej nie wiem ile nocy nie spał tak samo z jedzeniem powoli jego stan się poprawia i przybiera na masie i nie grozi mu anoreksja.

Po położeniu
Chin do łóżka i moim powrocie do gabinetu przyszedł mój ojciec pokazałem mu na krzesło przed biurkiem by usiadł z czego skorzystał.

Prusy:Widać że zaczynacie się dogadywać.

IP:Tak ojcze ale powiedz czemu ja?
Wiem że nie mam dzieci ale czy to ma drugie dno?

Prusy:Nie ma po prostu chce byś był gotowy gdy przyjdzie twoja kolej bycia rodzicem wiesz że karanie ciebie czy CN szło mi niezwykle ciężko.

IP:Bardzo dobrze pamiętam ale szkoda mi dzieciaka inne kraje azjatyckie nie mogły się nim zająć?

Prusy:Nie...
Nie znam powodu dla którego odmówiły pomocy dziecku ale domyślam się że bali się podpaść Mongolii podobno ma sojusznika który był blisko ojca Chin.

IP:To by wszystko tłumaczyło wychowam Chiny jak obiecałem i dopilnuje by odzyskał ziemię jego ojca a póki co niech CN stara się zdobyć jakąś ich część by Chiny miał gdzie wrócić kiedy dorośnie.

Prusy:Powiadomię go o tym.

IP:I wiem że Chiny traktujesz jak swojego wnuka.

Prusy:Masz mnie.*uśmiecha się zakłopotany że aż tak to widać*

IP:*odwzajemnia uśmiech*
Dobrze idź tylko uważaj bo wiem że słabniesz zauważyłem to więc nie pytaj kto mi powiedział bo nikt mi nie mówił.

Prusy:Dobrze i znowu mnie masz przed tobą nic się nie ukryje od dziecka spostrzegawczy byłeś i ci to zostało do teraz.*wychodzi z gabinetu IP i idzie do CN powiedzieć o co jego młodszy brat prosi*

Siedziałem tak jeszcze trochę po czym poszedłem do swojego pokoju odpocząć i podświadomie czekając oraz jednocześnie wiedząc że tej nocy
Chiny znowu przyjdzie po koszmarze i pozwoleniu mu spać ze mną by przestał się bać byle by mieć spokój oraz przywiazując się do niego a on do mnie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro