Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Moja Historia

Dziewczyna o imieniu Katie (Kasia) 12-sto latka (Wiek nie jest do konca prawdziwy!) Co niby w niej niezwykłego? A mianowicie to:
-Harakter
-Uzalerznienie od Creepypast, Yaoi, Krminałów
-Morzliwość "myślenia jak zabójca lub ofiara"
Niby nic prawda? Ale co powiecie na to że zaczęła się interesować także animatronikami

Nadal nic?

Ona kocha bronie I rock

Nadal nic?

Uwielbia sceny morderstw w filmach

NADAL NIC? Nie no serio?

Kocha krwawe historie I dreszczyk emocji

Nadal nic? No dobra... to zobacz na historie... A może coś ci zaświta :

Hej! Jestem Kasia, dzisiaj idę do szkoły , no jak na codzień po szkole pujdę na ten stary cmentarz I odpocznę...

Osiem godzin później
Godzina: 17.00 (w polsce 18.00)

Idę sobię cmentarzem z moją przyjaciółką , no I znowu zaczynam czuć że ktoś mnie obserwoje... tyle że tym razem jestem tego pewna, obracam się a tam jakis random z nożem I w fioletowym jakby mundurze

-Um... wycofujemy się...

Mruknęłam cicho do niej a ona zaczęła uciekać a ja za nią od razu, on zaczął nas gonic... ale nie to było najgorsze, z drugiej strony zauważyłam... Jeffa The Killera o ile się nie mylę, a za nim... hyba slendermana... Czy to dzień w mturym zdechne? haha , otuż nie

Zaczęłyśmy biec w lewo I potem znowu w lewo no I do wyjścia , ktoś wbił mi nóż w bark... potem widziałam jak zginęła moja przyjaciółka a potem zdechłam I ja

Tydzień później

Budzę się po czym się rozglądam , nie wiem gdzie jestem I co tu robię... po chwili wszedł....slender? Nieee... trender...? Nee.... ummmm... o jezusmaryja... a nie jednak nie ma ryja.... wszedł Offenderman?! Wtf?

-Ej, spokojnie , nic ci nie zrobię, może róże?

- Nie dzięki

On był hyba zszokowany że nie uległam temu czarowi a ja tylko się zaśmiałam

-Um... no dobrze, jak się czujesz?

No i tak przebiegła rozmowa..

  Miesiąc później

Obudziłam się.... a h*j wie gdzie... umm... animatroniki? Co tu sie odjeb**o? Co tu się odpie****a??

-Witaj

Popatrzyłam... o kurfa Nightmer

-Eeee, hej?

Wszyscy...patrzyli... na mnie ..... czuję się niekomfortowo....

-Sprawdźmy, Jakim jesteś animatronikiem

I pomogły mi wstać dwa animatroniki... dobra, to było dziwne bo o tej dwójce nigdzie wzmianki nie ma... napewno jeden to Nightmer a drugi... druga w zasadzie.... wygląda jak hybryda... Ale takowych nie ma..... prawda? (Teraz zauważyłam jakie ja mam rozkminy życiowe xDD)

-A więc, pewnie wszystkich kojażysz, ale ja jestem Peter, a to Mystic

-Siemka

-Um....hej? Jakim jesteś animatronikiem Mystic?

-Hybryda

-WoW

-Ale za to  mega wkużająca hybryda

I oboje się roześmiali

-No dobra....

Mystic zmieniła się... o ile się nie myle to w Schadowa... no I zaatakowała a ja nagle zaczęłam widziec na czarno biało, no I odepchnęłam ją ale zaczęłam widziec normalnie

-Wooo

-Ciekawa jesteś, wyglądasz... jaki taki Nightmare I Schadow, ale z tym wyjątkiem że czuje od ciebie Toya

-A po ludzku?

-Um...

-Hybryda

-O żesz ty...

No I przeklnęłam po rusku... bo czemu nie ^^, Mystic się zaśmiała a peter tylko westchnął

-Wybierz dla siebie nazwę

-Czemu?

-Bo wiem że jesteś creepypastą

- Okey...a więc.... Nightmare Schadow

-Koszmarny schadow , podoba mnie się

-Zaraz się pewnie teleportujesz, dowidzenia

No I nastąpiła Teleportacja, a ja pojawiłam się u slendera.... już jako człowiek....Hmmmm....

-Kim jesteś?

Usłyszałam zaciekawiony głos... jakiejś dziewczynki.. a no tak! Sally!

-Um... ja do slendermana

-Chodź ze mną!

Powiedziała wesoło I zaprowadziła do gabinetu, owego osobnika

-Tylko cicho , papa nje lubi kiedy się jest głośno

-Dziekuję

No I wszedłam tam... no I nawet nie zapaliłam światła bo było zaledwie ciemnawo

~Kim jesteś?

-Katty, ta nowa

~Ah... Czemu ty nie u offendera?

-Powiedzmy że się niechcący teleportowałam gdzieś a potem się teleportowałam... nawet nie wiem czemu ale tutaj

~Mhm , Rozumiem

No I pojawił się Offender

-Tutaj jesteś! Wszędzie cię szukałem

~Dopiero pszyszła

-Aha...?

-No., nie wnikajmy, to co? Idziemy offendermanie?

-Jasne

No I tepnęliśmy się do willi

-Gdzie ty bylas???

-Powiedzmy że.... no nie wiem

-Mhm.... to dziwne, możesz się teleportowac...

"Popatrzył" na moją rękę

-Hm?

-Jesteś animatronikiem?

Teraz ja popatrzyłam na rękę I doznałam szoku  - byłam Schadowem!

-Eeee No hyba tak

-Ciekawe... dobrze że slender nie wie

-Czemu?

-Poluje dziadyga  na animatroniki

-Aha spoko

No I poszłam do siebie... a no I pdzypomniałam sobię O tym jak moja przyjaciółka mówiła mi o Czymś Takim Jak Wattpad

No I tak powstałam ja  - Dzięki za uwagę oraz 229 follow!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #creepypasta