Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5. Kim jesteś BrighBlack?

*Pov's Yoongi*

*Następnego dnia*

BrightBlack: Hej :>

ChupaChups: Cześć~

BrightBlack: Co tam?

ChupaChups: Siedzę na lekcji... Ty też nie powinieneś?

BrightBlack: Powinienem~ ale mi się nie chce... Siedzę sobie przed szkołą i myślę, bo mam mały problem...

ChupaChups: Twoim problemem będą nieobecności...

BrightBlack: Ten problem jest ważniejszy od szkoły...

ChupaChups: A co to za problem? Może si pomogę :D

BrightBlack: Kojarzysz go?

C-co? Skąd on ma to zdjęcie?! Zrobił je przecież 

Up w poprzedniej szkole, przed jakimiś występami... 

ChupaChups: Znam, nawet bardzo dobrze i co z nim?

BrighBlack: Spodobał się mojemu przyjacielowi, ale słyszałem że jest strasznie wulgarnym chamem, prostakiem i przespał się z połową jego poprzedniej szkoły i dlatego się przeniósł~ Uważam, że nie będzie dobry dla mojego kumpla...

CO?! Że niby ja się przespałem z połową szkoły?! No chyba pojebało! 

ChupaChups: Ale skąd masz takie informacje? Ja go znam i wiem, że taki nie jest...

BrightBlack: Mam swoje dojścia~

ChupaChups: To są jakieś omylne... A co to za przyjaciel? 

*Pov's BrighBlack*

Zaśmiałem się pod nosem. Łatwo poszło, taki naiwny Yoongi...

BrightBlack: To on

ChupaChups: o kur...  

BrighBlack: Nie to zdjęcie! Miało być takie na którym jest twarz... *głupi ja*

ChupaChups: Nadal o kur... Nie jest zły~

BrightBlack: jest zajebisty xD Gdyby nie to, że się przyjaźnimy zarywałbym~ Ale w każdym razie, nie wiem co robić...

ChupaChups: Em... Może lepiej niech da sobie spokój... Ten pierwszy z tego co wiem, to nie za bardzo go polubił~

BrightBlack: Problem w tym, że Jimin nie odpuści go sobie... A jest za fajny na niego...

ChupaChups: Nie wiem, nie znam Jimina... Muszę spadać... Narazie

BrightBlack: narka :)

Schowałem telefon do  kieszeni czarnych sporni "rurek" i oparłem się wygodniej o drzewo.

- No i już wpadłeś Min Yoongi - zaśmiałem się pod nosem - Już wiem wszytko...

- Co wieesz? - Kai usiadł obok mnie, przeciągając "e".

- Nic takiego... - mruknąłem, jego obecność często mnie irytuje... Chociaż nie, już sama jego egzystencja jest dla mnie denerwująca.

- Oj no poowieedź 

- Daj mi spokój Jongin, później ci powiem - zamknąłem oczy, nawet nie jest dzisiaj tak zimno.

- Stary chodź do środka - chłopak mruknął, pocierając o siebie ramionami, wywróciłem oczami i ruszyłem z nim do szkoły.

-----------------

Słów mało bo mało ale jest rozdział~ jak na razie jedna osóbka odgadła kim jest BrightBlack i za jakiś rozdział lub dwa dowiedzą się wszyscy ^^ Ten rozdział jest raczej kiepski, ale i taki musi się pojawić xD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro