Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

17. Pierdol się Park Jimin

Na początku chcę podziękować strasznie jiminitee za nową okładkę 😍💕

W domu od razu poszedłem do mojego pokoju, gdzie rzuciłem się na łóżko, twarzą w poduszkę. Niestety nie mogłem zostac tak na długo, bo do pomieszczenia wparowała moja mama. Podnioslem tylko głowę, aby na nią spojrzeć.

- Yoongi, chodź na kolację. - uśmiechnąła się do mnie, machając drewnianą łyżka, którą trzymała w ręce.

- Mamo nie jestem głodny. - mruknąłem, znów chowając twarz w pościeli.

Kilka sekund później poczułem jak materac obok mnie się ugina, a moja rodzicielka delikatnie zaczęła głaskać mnie po głowie. Ona zawsze wie czego mi trzeba i rozumie mnie bez słów.

- Synku, co się stało? Jakieś problemy u Jongupa albo Kangjoo czy w szkole?

- Taki jeden chłopak w szkole... - zacząłem, ale po moim tonie mama już wiedziała o co chodzi i zaczęła się śmiać.

- I podoba ci się, tak?

- Znaczy... Jest przystojny, ale denerwuje mnie jego charakter. Jest to jeden z tych co myśli, że może wszystko. I do tego nie chce się ode mnie odczepić. - jęknąłem, a mama nadal mnie głaskała.

- Oj Yoongi. - westchnęła. - Ale nie możeesz przez to znów przestać jeść. Chodź, zjesz kolację i pomyślimy, może ja coś wymyślę.

- Dzięki mamo. - usiadłem i przytuliłem kobietę.

***

Opowiedziałem jej wszystko, włącznie z dzisiaj, oczywiście pomijając papierosy. Wysłuchała wszystkiego w skupieniu i nie przerywała mi, za co byłem jej wdzięczny.

- Mhm... Powiem Ci, że taką samą sytuację miałam z twoim ojcem. Zawsze był na moejscu kiedy był potrzebny i zwracał na siebie moją uwagę jak tylko można było. Jednak jak widzisz nic nie podziałało i się nie odczepił. - uśniechnęła się delikatnie, kiedy usłyszeliśmy trzesk drzwi wejściowych. - Kuchnia! Ale jedyne co mogę ci poradzić to to, abyś po prostu był sobą i jeśli Ci się podoba to spróbuj znaleźć jego plusy.

Kiedy skończyła mówić, tata wszedł do kuchni i cmoknął moją mamę, a mnie potargał po włosach.

- Jak tam rodzinko? - usiadł przy stole i zabrał się za jedzienie kolacji.

- Nic takiego, Yoongi znalazł chłopaka, który kest dokładnie jak ty w liceum. - zaśmiała się rodzicielka, kiedy ojciec wypluł jedzenie na talerz.

- Przepraszam co?! Jak to chłopaka? Synu, jesteśmy tu jakiś miesiąc, a ty już kogoś znalazłeś?

Mojin rodzice wiedzą o tym, że jestem gejem i na szczęście nie przeszkadza im to. Nawet ojcu, co bardzo mnie zdziwiło, bo potem proponował mi synów swoich kolegów z pracy.

- Mamie chodziło to, że jeden się do mnie przyczepił, a brzydki nie jest. - mruknąłem, drapiąc się po karku.

- Ah, no chyba, że tak. Ale weź ty przytyh trochę, bo masz nogi jak dziewczynka, jesteś za chudy i nikt cię nie zechce. - zaśmiał się,  mama spiorunowała go wzrokiem. - No żartuję przecież. Jesteś przystojny Yoongi, a na pewno przystojnieszy od Jongupa.

- Dzięki tato. - zacząłem się śmiać, nic na to nie poradzę, że lubię jak mój ojciec i przyjaciel sobie dogryzają.

***

Po skończonej rozmowie zamknąłem się w moim mini studiu i zacząłem pisać. Po jakiejś godzinie miałem gotowy tekst, więc wszedłem do części oddzielonej od reszty pomieszczenia, aby można było tam nagrywać.

Nagrywać i montować skończyłem około pierwszej w nocy, przez co nawet się nie wykompałem - zrobię to rano - i poszedłem spać w ubraniach.

Rano zaspałem, ale mając na uwadze, że śmierdzę i tak poszedłem wziąć prysznic. Po skończonej porannej toalecie, ubrałem się, chwyciłem torbę z książkami i śniadanie z blatu stołu, po czym wyszedłem z domu.

Do: Seokjin

Spóźnię się, możesz to powiedzieć nauczycielce? Będę za jakieś 20 minut

Od: Seokjin

Jasne! Jak przyjdziesz to musisz mi wyjaśnić to co się stało wczoraj między tobą z Jiminem.

Do: Seokjin

Jak to możliwe, że o tym wiesz?

Od: Seokjin

Jeden z kolegów Parka wrzucił wasze zdjęcie do neta ;-; Współczuję, teraz większość będzie bała się z Tobą rozmawiać

Do: Seokjin

Stary, on mi fajki zabrał i musiałem go pocałować, żeby mi je oddał ;; nie no świetnie, czemu wasza szkoła tak mnie nie nawidzi?

Od:Seokjin

Ja nie wiem :/ Sorki ale nauczycielka przyszła, pospiesz się

Schowałem telefon do kieszeni i przyspieszyłem kroku. Już od rana musiał mnie wkurzyć,  nawet go keszcze nie widziałem i z nim nie rozmawiałem. Pierdol się Park Jimin.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro