Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

39

-razi prądem?-Letty córeczka Nii podeszła do  do moich kolan i położyła ręce. Przeszedł mnie prąd aż prawie podskoczyłam. Andy zaczął się śmiać a Nia podkręciła głową.
-uważaj na nią. I na siebie...

Jakiś czas później...

Mała dziewczynka o czarnych włosach biegła przez trawę. Wpadła w ręce mamy która przytuliła ja i przeczesała czarne jak węgiel włosy.
-kiedyś będziesz wspaniałą dziewczyną.
-kochana mnie jeszcze?-zapytała swoją mamę.
-jasne że cię kocham. Zawsze będę.

Kilka lat później...

Tato poczekaj-dziewczynka przystanęła i zapięła swoje buty z rzepami. W tym momencie jakiś chłopiec może rok starszy wyszedł z podwórka.
-coś się stało?-chlopiec podbiegł do niej.
-nie wszystko dobrze. Jestem Madi a ty?
-Luke. Nie widziałem cię tu nigdy.
-bo słabo patrzysz. Chodzę tu na spacer z tatą. Prawie codziennie. Masz dam ci coś przez co będziesz wiedzieć jeżeli będę niedaleko-dziewczynka wzięła jego dłoń i wyczarowała malutki bluszcz z kwiatkiem i paroma listkami.
-jak będę niedaleko to kwiatek się rozwinie.
-łał super. Może jutro się pobawimy?
-jasne! Ale teraz muszę lecieć tata na mnie czeka...

Spotykali się często podczas spacerów. Ich znajomość przerodziła się w przyjaźń ale jako dzieci jeszcze nie wiedzieli co znaczy miłość. Niedługo później poznała jego siostry. Arachnę, Kleopatrę i Aurianę.
Ale najbardziej lubiła jednak Lukasa.
Jakiś miesiąc później do i h miasteczka wprowadził się dawny przyjaciel jej rodziców Kai Smith wraz z żoną i dwójką dzieci Andym i Kailą.
Dziewczynka nie spotykała już tak często Lukasa i zaczęła nawet chodzić do szkoły w towarzystwie Andiego. Stali się najlepszymi przyjaciółmi a z czasem Madi zaczęła czuć coś więcej. Gdy mieli 9lat Andy musiał z rodziną wyjechać  ale już rok później wricili. Gdy miał 14 lat zauważyła jak chłopak się zmienił. Stał się typowym BadBoy'em. Przez rok kiedy go nie było poznała Letty i Alana czyli dzieci Jaya i Nii. Może innaczej. Znała ich ale gdy wszyscy się porozjeżdżali do innych miast zapomniała o ich istnieniu. I musiała poznać ich na nowo. Już w wieku 10 lat gdy wszyscy mieszkali w Ninjago wszystkie dzieci miestrzów żywiołów trzymały się razem i byli nierozłącznym składem. Nawet do Liceum poszli wszyscy razem ale to już dalszą historia.
Zatrzymajmy się na wieku 12 lat i szkole podstawowej, w klasie 6.

Weszłam do szkoły. Miałam mało czasu było już sporo po dzwonku a ja nawet nie byłam pod salą. Wparowała tam jak burza. Nauczyciela o dziwo jeszcze nie było.
-cicho i choć.-szepneła mi Letty.
-co jest?
-wyszedł na zaplecze-z wyjściem na zaplecze było tak:mam ciekawsze rzeczy do roboty przeczytajcie temat i bądźcie cicho żeby się Dyrcio nie czepiał.
-jasne. A gdzie jest Andy?-zapytałam rozglądając się po klasie.
-pewnie za szkołą. Przecież wiesz. Woli grać w piłkę z drożyna niż chodzić na lekcje a jest na tyle ładny że dziewczyny dają mu wszystkie notatki.
-a jasne.-oparłam głowę na ręce.
-wiem że wolałabyś  chodzić z nim niż siedzieć tutaj ale takie życie Madi-wstalam i podniosłam torbę.-a ty gdzie?
-...
-jasne. Idź przecież cię nie trzymam.
-dzięki-wyszłam po cichu z sali i ruszyłam za szkole w stronę boiska. Usiadłam na murku i oglądałam ich grę.-noga w prawo nie w lewo bo się wywalisz piłka górą bo ci ją odbiorą no brawo ty. Unik z lewej z prawej. Kobry byłyby już na prowadzeniu.
-Dziewczyno co ty tu robisz?-krzyknął któryś.
-zostaw ją-obok chłopaka stanął Andy.-nie twoja liga-chloapak odszedł a ja patrzyłam na przybliżającego się Andiego.
-co robisz po szkole?
-ucze się. A co?
-idziemy z paczką na boisko może chcesz pokibicować?
-ciekawe komu-droczylam się z nim.
-jak to komu? Temu najlepszemu-stanal obok mnie a z racji iż siedziałam na murku byłam o jakieś 10 cm wyższa.
-no nie wiem.
-choć będzie fajnie.
-dobrze już dobrze. O której?
-16.
-hmmm...no dobra. Widzimy się wcześniej czy od razu na boisku?
-przyjadę po ciebie.
-okay masz tylko 12 lat nie możesz prowadzić.
-znam ludzi mających smoki.
-smoki? Przecież wyginęły dawno temu.
-mistrzowie żywiołów umieją je...wyczarowywać. A gdybyśmy przeszli przez taki portal moglibyśmy poznać te prawdziwe. Mieszkają w krainie Oni i Smoków. Letty podwędziła kiedyś mamie jej pamiętnik. Było tam wszystko opisane.
-masz smoka?-zapytałam. Uśmiechnięty kiwnął głową...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro