Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~ 1 ~

Syriusz Black i James Potter

NIENAWIDZĘ CIĘ, MAM PCHŁY TERAZ: Kurwa, mam plan

james "nigdy nie zdobędę lily evans" potter: Już się boje...

Syriusz Black utworzył(a) konwersacje "zjebani hogwartczycy"

zjebani hogwartczycy

remus: sam jesteś zjebem

syriusz: często to słyszę

peter: widzę dużo ciekawych osób. idę po popcorn, zw

aidan: a ja widzę że dużo przystojnych panów się znalazło na tej grupie. definitywnie zostaje

frank: są geje, jestem i ja

gideon: nasz najbardziej homosiowy hetero chłopiec

frank: a jakżeby inaczej

lily: Black, chcesz się wytłumaczyć?

syriusz: szczerze? nie, nie bardzo

james: ja też się chętnie dowiem

alice: myślę, że każdy chętnie się dowie

marlene: a ja myślę, że nie

syriusz: no dobra, skoro tak nalegacie to wam powiem. uznałem żeby stworzyć grupe z fajnymi ludźmi, aby się poznać jeśli jeszcze się nie znamy. no wiecie, to nasz ostatni rok i w sumie spoko by było tak jeszcze się zbliżyć

remus: wow, Syriuszu, nie sądziłem że usłyszę od ciebie coś tak mądrego

syriusz: dziękuję

syriusz: ej! to nie był komplement, prawda?

dorcas: odbieraj sobie to jak chcesz

aidan: ej, to skoro można dodawać fajnych ludzi to mogę kogoś dodać?

syriusz: śmiało

Aidan Miller dodał(a) do konwersacji użytkownika Oakley Vanmetre.

oakley: czy ty choć raz możesz mi darować dodawanie mnie do grup z twoimi znajomymi?

oakley: kurwa, nie ten dymek chatu

oakley: pierdole

oakley: cześć wszystkim

syriusz: witam

czy ty choć raz możesz mi darować dodawanie mnie do grup z twoimi znajomymi?
aidan: nie, nie mogę

oakley: pierdol się

aidan: mam nadzieję, że to propozycja

oakley: drzwi od mojego dormitorium są otwarte, zapraszam

marlene: kim wy jesteście?

remus: serio?

remus: nie znasz Aidana który przeleciał pół męskiego Hogwartu?

syriusz: i Oakleya które przeleciał drugie pół, ale nie tylko męskiego?

aidan: wypraszam sobie!

aidan: przeleciałem już jakieś ¾

aidan: uwłaczasz mi

marlene: to wyjaśnia dlaczego go nie znam

syriusz: fakt

marlene: ale wciąż nie wyjaśnia czemu nie znam drugiego

oakley: bo nie jestem tak głośny jak Aidan

oakley: w każdym tego słowa znaczeniu

james: jak bardzo się cenisz? @aidan

aidan: dla ciebie zejdę z ceny przystojniaku 😘

oakley: on się nie ceni

aidan: pierdol się

oakley: napisałem już, że drzwi od mojego dormitorium są otwarte

mary: czemu ja muszę zawsze się spóźniać jak są tworzone nowe grupy?

mary: cześć wam!

lily: choć jedna, która się normalnie przywitała

syriusz: ja się nigdy nie żegnam, ani nie witam z ludźmi, bo moje konwersacje się nigdy nie kończą

aidan: tobie się po prostu morda nigdy nie zamyka

syriusz: przecież mówiłeś, że lubisz jak chwalę cię w łóżku

oakley: potwierdzam, lubi

aidan: brakuje mi miłości w życiu po prostu

james: na swoje przygody łóżkowe raczej nie narzekasz

aidan: fakt, ale wciąż nie miałem okazji przespać się jeszcze z tobą 😉

syriusz: i raczej nie będziesz mieć, bo pan potter, chcę wyrwać w końcu panne evans

lily: w jego snach

james: w moich snach już mamy dwójkę dzieci 😭

lily: 😮‍💨

mary: kto się czubi ten się lubi czy jakoś tak

lily: i ty przeciwko mnie??

mary: 🤫

lily: wiesz ty co?

lily: ja sobie tu dodam moją obrończynie

Lily Evans dodał(a) do konwersacji użytkownika Pandora Rosier

pandora: dzień dobry?

frank: robi się co raz ciekawiej

lily: oni mnie atakują z potterem

pandora: hahah, standardowo

james: nie mów tego w taki sposób, bo to brzmi jakbym cię co najmniej gnębił

lily: a nie jest tak?

syriusz: gnębimy tylko smarka

marlene: głównie* snapea

syriusz: szczegół

lily: właśnie

lily: skoro tak stawiamy sprawe

Lily Evans dodał(a) do konwersacji użytkownika Severus Snape

james: kurwa mać

•,° (🐶) °,•

witam?

well trochę mnie na wattpadzie nie było, ale wracam do was. nie wiem na jak długo, nic nie obiecuję, ale postaram się tu zawitać na jakiś czas, bo brakuję mi tego trochę. wracam z textingiem, aby wbić się trochę w tryb pisania. będę sobie pisać w wolnym czasie inne ff, ale na razie na publikowaniu będę się głównie skupiać na tym.

z góry chcę powiedzieć, że ten texting jest nijak zależny od poprzedniego, więc jeśli czytaliście tamten to wciąż nie wiecie czego się spodziewać! jest to całkiem nowa historia naszej grupki znajomych. chcę aby była lepiej zbudowana z jakąkolwiek fabułą poza... cóż, jak ktoś czytał poprzednią książkę, to wie co tam się działo i zapewne rozumie o co mi chodzi. chociaż nie wiem czy po takim czasie to wciąż byłby spoiler...

jeśli nie czytaliście nic u mnie wcześniej to czujcie się spokojnie: nie musicie nic nadrabiać aby zrozumieć ten texting. wiadomo, spodziewam się, że mogą w komentarzach być jakieś porównania do poprzedniego ff, ale prośba do was jest taka by nie porównywać tych dwóch książek.

dodam jeszcze dla wyjaśnienia: oakley to mój oc, a aidan to oc zawalone ale więcej dowiecie się o nich po prostu czytając.

to tyle, mam nadzieję, że znowu będziemy się razem dobrze bawić <33

do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro