☆ talks ☆
***
Kazuma: Może już ci wystarczy kawy?
Ivan : MOre EspReSSo LeSS dEpReSSo
***
Kazuma: Giyuu przedstawisz nam swoich przyjaciół?
Shinobou: Jego co?
***
* podczas walki z demonem *
Ivan: Kazuma! Kazuma!
Kazuma: Co?! Co sie stało?!
Ivan: * pokazuje spokojnie palcem w dal * kiedyś tam widziałem jelenia.
***
Ivan: Spokojnie mam plan.
Kazuma: TEGO SIĘ OBAWIAM.
***
Kazuma: Musimy się kiedyś wybrać do nawiedzonego domu.
Urokodaki: A co jest nie tak z tym?
Kazuma: C O
Ivan: Dobranoc.
***
Ivan: Gdzie jest mój jebany miecz?
Kazuma: Ivan uprzejmiej.
Ivan: Czy mogę ustalić miejsce pobytu mojego jebanego miecza?
***
Ivan: Chciałbym być gąsienicą
Kazuma: Dlaczego?
Ivan: Bo tylko je i pije, a jak się obudzi jest pięknym motylem.
Kazuma: Wiesz że motyle żyją tylko tydzień?
Ivan: Kolejny plus.
***
Ivan: Hej Kazuma
Kazuma: Tak?
Ivan: Czy zwierze będące w włączonej pralce może oddychać?
Kazuma:
Kazuma: Gdzie jest jelonek?
***
Ivan: Dzisiejszej nocy gwiazdy są takie piękne...
Kazuma: To prawda.
Ivan: A wiesz co jest jeszcze piękne?
Kazuma:
Ivan: Jelenie
***
Ivan: Przepraszam za spóźnienie!
Urokodaki: Co się stało ?
Ivan: Nic, nie chciało mi się przyjść.
***
Ivan: Chcę kawę tak czarną jak moja dusza.
Kazuma: * podaje szklanke mleka *
***
Kazuma: * kicha *
Ivan: Na zdrowie.
Kazuma: * kicha *
Ivan: Jesteś chory? Może przyniosę ci koc?
Kazuma: * kicha *
Ivan: Kurwa zamknij ryj.
***
Kazuma: Jesteś pijany?
Ivan: Nie wiem Kazumo, jestem?
***
Kazuma: * śpiewa *
Ivan; Przyjmujesz prośby?
Kazuma: Jasne!
Ivan: Proszę przestań.
***
Kazuma: Moje życie straciło sens. Muszę zrobić coś szalonego.
Kazuma: * kradnie Urokodakiemu cygaro i butelke wódki *
Urokodaki: Nawet nie próbuj.
Kazuma: W takim razie nie pościelę łóżka
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Mam nadzieję, że te talksy podniosą mi trochę zasięgi XDD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro