Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Wywiad LI: Necco93


POZNAJCIE

Necco93

Wywiad z polecenia Tea-Amo, przeprowadzony w styczniu 2024 roku.
·
Data publikacji: 11.02.2024 r.

Dziennikarka: Hejka! Jestem Noorshallancką dziennikarką i chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Zgodziłabyś się odpowiedzieć na kilka pytań?

Necco93: Hejka! Pewnie, chętnie ❤️

Dziennikarka: Cudnie! Na samym wstępie chciałabym się czegoś o Tobie dowiedzieć. Kim jesteś? Proszę, opowiedz coś o sobie.

Necco93: Trudne pytanie. Powiem tak; koniara, kociara i psiara. Dużo czytam i piszę. Jestem introwertyczką, która lubi spędzać czas sama ze sobą, dlatego mam wąskie grono przyjaciół, z którymi czuję się najlepiej. Poza tym w wolnych chwilach, kiedy nie czytam albo nie piszę, koloruję albo układam puzzle. Mam psa Aresa, pół labradora pół dzika, którego uwielbiam rozpieszczać.

Dziennikarka: Miło mi Cię poznać! Ważnym elementem tworzenia konta na Wattpadzie jest wybranie odpowiedniego nicku. Stąd pytanie, jak stworzyłaś swój pseudonim i dlaczego postanowiłaś się nim podpisywać?

Necco93: Moja nazwa Necco to po prostu zmienione nazwisko jednego z bohaterów książki, którą kiedyś czytałam. Uznałam, że to świetne alter ego w świecie pisarskim i towarzyszy mi już od kilkunastu lat.

Dziennikarka: A skąd się wzięło 93?

Necco93: To akurat jest mój rok urodzenia ;)

Dziennikarka: Tak przypuszczałam! Od ilu lat jesteś już na Wattpadzie i jak właściwie tutaj trafiłaś? Był to Twój jedyny wybór, czy rozpatrywałaś się również na inne aplikacje, strony do pisania?

Necco93: Jestem tutaj od lipca 2015 roku, a na Wattpada trafiłam przez moją przyjaciółkę, która zaczęła tutaj publikować swój tekst. Najpierw czytałam, ale potem uznałam, że sama coś wrzucę i tak już zostało.

Co do innych aplikacji, to w sumie nie szukałam dla siebie innej alternatywy. Byłam na bloggerze wiele lat, ale jak Wattpad się rozkręcił, to tam niewiele się działo i stwierdziłam, że zostanę tutaj gdzie jestem. I pewnie tak już zostanie.

Dziennikarka: Koleżanka wciąż korzysta z tej aplikacji?

Necco93: Tak, oczywiście! To Tea-Amo, czyli Maja Haber, która już wydała dwie książki. Pozdrawiam, Maju ;*

Dziennikarka: Pozdrawiamy serdecznie! Co tak właściwie sprowadza Cię na Wattpad? Czym się tutaj zajmujesz?

Necco93: Głównie piszę, ale staram się też czytać historie innych osób, które znam już od lat, a poznałam je właśnie dzięki Wattpadowi.

Dziennikarka: Co przedstawia Twoja grafika profilowa, co ona oznacza i kto stoi za jej wykonaniem?

Necco93: Szczerze powiedziawszy, nie mam pojęcia, to chyba jakaś stara grafika przedstawiająca bal. Jest ze mną od początku, ale zupełnie nie mam pojęcia, jak na nią trafiłam. Coraz częściej myślę o tym, żeby ją zmienić na moje profilowe, skoro niedługo zostanę autorką ;)

Dziennikarka: Jak to się stało, że zaczęłaś pisać? Co sprawiło, że postanowiłaś spróbować w tym swoich sił i jak długo już to robisz?

Necco93: Hmm, nie wiem dokładnie kiedy zaczęłam pisać. Zapewne jak miałam jakieś 12 lat zaczęłam coś tam skrobać na kartkach, natomiast pisanie w internecie zaczęło się od bloga, na którym publikowałam pamiętnik, potem wpadłam na pomysł z krótkim opowiadaniem o szarej myszce i bad boy'u. Potem jakoś to poszło i zaczęłam pisać coraz więcej i więcej, aż do dziś. Jak dobrze liczę, to tworzę od 19 lat z przerwami. Wow, kawał czasu.

Dziennikarka: Piękny wynik, gratuluję! Skupmy się przez chwilę na Twoich początkach. Pamiętasz pierwszą historię, którą napisałaś? O czym była, w jakiej formie miałaś ją zapisaną i czy nadal posiadasz ją w swojej wewnętrznej bibliotece?

Necco93: Pierwsza historia, jaką napisałam, zaczynała się chyba jakoś w połowie akcji, jak główna bohaterka uciekła w boczną uliczkę i tam została zaatakowana i z pomocą przyszedł jej kolega - i na tym się skończyło. Wiem że napisałam ją w zeszycie w jakieś kolorowe zwierzątka i na pewno dawno się tego pozbyłam ;)

Dziennikarka: Początki początkami, ale za Tobą już jakiś czas poświęcony pisaniu. Ile dzieł już napisałaś bądź piszesz? Jesteś w stanie wskazać to, z którego jesteś szczególnie dumna?

Necco93: Jak dobrze liczę, to mam na swoim koncie jakieś 8 powieści. Tutaj na Wattpadzie opublikowałam 6, w tym są 2 krótkie historie. W tej chwili jestem dumna z „Balu uczuć", który zostanie wydany nakładem wydawnictwo EditioRed i „Szczytu perfekcji" - obie te historie są dla mnie ważne i wydaje mi się, że pokazują moją miłość do romansów kostiumowych.

Poza tym jestem w trakcie pisania 9 już powieści, tym razem jest to fantastyka; „Miłość, smok i klątwa". I myślę, że niedługo uda mi się ją skończyć.

Dziennikarka: Co do dzieł zakończonych, jak się czułaś, gdy zamykałaś projekty? Jakie uczucia Ci wtedy towarzyszyły?

Necco93: Szczęście. Kiedy kończę jakiś projekt, odczuwam satysfakcję i szczęście, że w końcu udało mi się wszystko doprowadzić do końca. Oczywiście to pierwszy draft, więc czeka mnie sporo poprawek, ale wiem już wtedy, że pracuję nad zakończonym tekstem, że poprawiam gotowy tekst.

Dziennikarka: Kto wykonał grafiki do Twoich książek i jak bardzo trafiają one w Twoje gusta? Są odzwierciedleniem tego, co znajduje się w tekście danego utworu?

Necco93: Chyba za wszystkie grafiki na moim profilu odpowiada Tea-Amo i zdecydowanie oddają klimat moich powieści, są cudowne i po prostu je ubóstwiam!

Dziennikarka: Jak wygląda Twoje przygotowanie do rozpoczęcia pracy nad książką? Tworzysz na początku zarys tego, co ma zostać zawarte, czy też idziesz na żywioł i nie notujesz żadnych informacji o wydarzeniach, bohaterach i tym podobnych?

Necco93: Staram się skupiać na głównych wątkach w historii, spisuję bohaterów; głównie ich wygląd, dominujące cechy charakteru i to chyba wszystko. Nie rozpisuję tekstu do każdej kropki, więc czasami idę na żywioł, gdy w głowie pojawia mi się poboczny wątek, który uzupełniałby ten najważniejszy.

Dziennikarka: Posiadasz jakieś zwyczaje, czynności lub zachowania, bez których nie jesteś w stanie rozpocząć pisania? Jak tak właściwie się do tego zabierasz?

Necco93: Najważniejsze, to zawsze muszę mieć coś do picia - wszelkiego rodzaju napoje zawsze towarzyszą mi przy pisaniu. Czasami też koło mnie leżą notesy, w których od czasu do czasu notuję jakieś randomowe zdanie, dialog czy ciekawostkę, a które mogłabym potem użyć w danym tekście. A, no i zawsze coś mi gra w tle, bo nie umiem pisać w ciszy. I po prostu zabieram się do pisania.

Dziennikarka: Ile czasu starasz się poświęcać tworzeniu, a także, jakiej długości rozdziały piszesz i dlaczego?

Necco93: Nie mam pojęcia, bo u mnie jest to bardzo zróżnicowany czas. Czasami piszę 3 godziny, innym razem 2, a zdarzają się takie dni, kiedy piszę tylko pół godziny.

Kiedyś pisałam naprawdę długie rozdziały, do 3k wyrazów, a teraz to wszystko zależy od akcji. Jeśli rozdział zawiera jedną scenę na 1,5k wyrazów, to kończę w tym miejscu, bo nie widzę sensu, żeby przeciągać rozdział. Nie mam więc ustalonego czasu pisania ani też jednolitej długości rozdziałów, bo wszystko to zależy od moich chęci i scen, jakie muszę napisać.

Dziennikarka: Co przemawia do Ciebie bardziej? Tworzenie fragmentów opisowych czy dialogów? Przy pisaniu których czujesz się bardziej komfortowo?

Necco93: Zdecydowanie wolę opisy, dlatego u mnie jest ich sporo, bo nie umiem pisać ładnych i dynamicznych dialogów. Po prostu łatwiej mi opisać wnętrze domu czy otocznie, niż wymyślić sensowną rozmowę między bohaterami.

Dziennikarka: Rozmawiamy już chwilę o Twoim pisarskim warsztacie, dlatego przyszła pora na dosyć istotne pytanie. Każdy z nas lubi się w innej tematyce. Jak jest z Tobą? Jakie gatunki książek lubisz pisać najbardziej i dlaczego? Podczas pisania czego czujesz się najlepiej?

Necco93: Myślę, że tu nie będzie zaskoczenia, ale lubię i piszę przede wszystkim romanse kostiumowe. Od lat zaczytywałam się w tych historiach i w końcu sama zaczęłam je pisać. Sprawia mi to dużo radości i w tym chyba czuję się najlepiej.

Takim przerywnikiem od kostiumówek jest fantastyka - co prawda jeszcze czuję się niepewnie podczas pisania, ale nie ukrywam, że też się dobrze bawię. Myślę też o jakimś romansie współczesnym, ale chyba na zawsze moje serce zostanie wypełnione romansami kostiumowymi.

Dziennikarka: A skąd to zainteresowanie właśnie romansami kostiumowymi?

Necco93: Od lat ciekawi mnie, jak dawniej żyli ludzie, jak kochali, co jedli i czytali. To mnie fascynuje do dziś, chociaż romanse kostiumowe raczej koloryzują i romantyzują życie sprzed wielu lat, to dzięki nim mogę na chwilę zagłębić się w daną epokę.

Dziennikarka: Rozumiem. Jak jest z Twoją systematycznością? Starasz się pisać i publikować regularnie?

Necco93: Tak, jeśli tylko pozwala mi na to czas, to staram się pisać regularnie. Publikuję też w określonym czasie, bo obecnie najpierw kończę pisać jeden tekst i dopiero wtedy zaczynam systematycznie dodawać rozdziały. Wtedy ja nie stresuję się, że muszę coś napisać, a czytelnicy nie czekają na kolejne części historii.

Dziennikarka: Sytuacje, które opisujesz w swoich książkach są wzięte z Twojego życia, czy całkowicie wymyślone?

Necco93: Całkowicie zmyślone, w moich historiach raczej nie ma żadnych zdarzeń z mojego życia prywatnego. Prędzej powiedziałabym, że więcej w nich gdybania i zastanawiania się nad niektórymi aspektami.

Dziennikarka: Czy w jakimś stopniu utożsamiasz się ze swoimi bohaterami?

Necco93: Poniekąd tak, ale tylko trochę i nie zawsze. Staram się jednak tworzyć bohaterów zupełnie ode mnie różnych, żeby po prostu mogli być sobą.

Dziennikarka: Aby zacząć pisać, trzeba mieć najpierw pomysł. Skąd czerpiesz inspirację, co pomaga Ci w tworzeniu fabuły, bohaterów i tym podobnych, oraz jak to się dzieje, że masz nagle pomysł na coś nowego?

Necco93: U mnie to bywa różnie, ale wystarczy dosłownie chwila, żebym mogła się zainspirować. Zobaczę zdjęcie, obraz albo usłyszę świetną melodię i czuję, że powinnam napisać coś w takim klimacie. Pomysły same do mnie przychodzą, zazwyczaj właśnie podczas przeglądania internetu.

Dziennikarka: Kto zajmuje się korektą Twoich dzieł i jak bardzo jest ona skuteczna?

Necco93: Zazwyczaj sama się tym zajmuję i różne z tym bywa, bo zawsze jakiś błąd przeoczę, ale staram się je eliminować, jak najlepiej umiem.

Dziennikarka: To, że piszesz na Wattpadzie już wiemy. Jak jest z tworzeniem na kartce papieru przy użyciu ołówka, długopisu? Piszesz tylko i wyłącznie wirtualnie, czy zajmujesz się tym również w świecie rzeczywistym, na papierze?

Necco93: O, uwielbiam pisać na papierze. Prowadzę nawet pamiętnik, który pozwala mi na wyrzucenie z siebie negatywnych emocji, a tak poza tym mam kilka notesów i ze dwa kubki długopisów różnego rodzaju, dzięki którym moje notatki wyglądają całkiem ciekawie - zwłaszcza te dotyczące moich kolejnych historii.

Dziennikarka: Pomaga Ci takie zapisywanie myśli?

Necco93: Tak, bardzo. Dzięki temu mogę je jakoś kontrolować i uspokoić, żebym mogła zająć się konkretną rzeczą w danej chwili. Jeśli spiszę jakiś pomysł, to potem łatwiej mi stwierdzić, czy w ogóle chcę go kontynuować.

Dziennikarka: Chciałabyś kiedyś odwiedzić wykreowany przez Ciebie świat, aby spotkać swoich bohaterów, spędzić trochę czasu w ich otoczeniu i poczuć się jak jedno z nich?

Necco93: Nie zastanawiałam się nad tym, ale myślę, że tak. Natomiast wolałabym być postronnym obserwatorem i z boku patrzeć na wydarzenia - to chyba byłoby o wiele ciekawszym doświadczeniem. Moi bohaterowie nie mają ze mną lekko, więc wolałabym nie znaleźć się na ich miejscu ;)

Dziennikarka: Planujesz rozpoczęcie pisania nowej książki lub jesteś blisko publikacji kolejnego dzieła? Zdradzisz nam coś w tej kwestii?

Necco93: W tej chwili publikuję „Znajdziesz mnie o północy" (drugi tom „Blizn") i jeszcze sporo rozdziałów przed czytelnikami, ale powoli kończę pisać „Miłość, smok i klątwa" i to będzie tekst, który będę publikowała jako następny. To chyba tyle, jeśli chodzi o najbliższe plany pisarskie. Bo nie wiem, co będzie dalej - pewnie zdam się po prostu na przypadek i napływ weny przy konkretnej historii.

Dziennikarka: Cieszę się, że o tym Wspomniałaś. Twórcza niemoc — niektórzy określają ją jako braki weny, a inni motywacji. Jak jest z Tobą? Miewasz momenty, gdy nie możesz zabrać się za pisanie? Potrafisz przełamać takie chwile? Jeżeli tak, to w jaki sposób to robisz? Co najbardziej motywuje Cię do działania?

Necco93: O tak, miewam takie chwile, kiedy zwyczajnie nie mogę zabrać się za pisanie. Jeszcze kilka lat wcześniej były to miesiące, podczas których nie napisałam ani słowa. Czytelnicy często czekali pół roku na jeden rozdział, a potem znów przez pół roku nie napisałam ani słowa.

Ale odkryłam, że im więcej piszę, tym rzadziej łapie mnie brak weny. Wypracowałam sobie nawyk codziennego pisania, dzięki czemu wiem, że jeśli nie mam ochoty na pisanie, to zajmuję się wtedy czymś innym i wracam do tekstu za kilka dni i nic złego się nie stanie. Nie nakładam na siebie presji, że muszę pisać, ale powtarzam sobie, że chcę, bo przede wszystkim sprawia mi to przyjemność i pozwala odetchnąć od stresów dnia codziennego.

Dziennikarka: Wcześniej wspomniałaś o wydaniu książek, rozwinęłabyś myśl?

Necco93: Póki co wydaję jedną książkę - „Bal uczuć", to mój pierwszy skończony romans kostiumowy, który opublikowałam na tej platformie.

Dziennikarka: Jak wygląda etap wydania? Książka jest już dostępna, a może jeszcze trochę czasu do oficjalnego ukazania się jej w księgarniach?

Necco93: Sam proces wydawania nie jest skomplikowany - po autorskich poprawkach (przynajmniej tak było w moim przypadku, bo „Bal" potrzebował odświeżenia) tekst leci do redakcji, potem przychodzi kolej na poprawki, okładkę, kiedy wszystko jet gotowe leci do składu i potem już do drukarni - to takie uproszczenie z mojej strony

Na tę chwilę czekam z oficjalnym ogłoszeniem daty premiery, więc książki nigdzie jeszcze nie ma.

Dziennikarka: Zatem pozostaje czekać! Czy ktoś z Twojego otoczenia miał do czynienia z Twoimi dziełami? Dałaś je komuś do przeczytania? Rodzinie, znajomym, przyjaciołom?

Necco93: Chyba tylko dwie znajome, a tak to większość osób, która mnie czyta poznałam tutaj na Wattpadzie albo jeszcze za czasów blogów na Onecie.

Dziennikarka: Jaka była reakcja znajomych?

Necco93: Z tego co widzę, to książką chyba się podoba ;D

Dziennikarka: Pozostaje się cieszyć. Nawiązując do drugiego pytania wstecz, chciałam spytać o szczerość i podejście do drugiej osoby. Jak to jest według Ciebie? Zdanie w cudzysłowie jest Twoim zdaniem prawdą, czy też nie? „Raczej ciężko jest ocenić negatywnie twórczość swojej przyjaciółki."

Necco93: Myślę, że to kwestia indywidualna, chociaż na teksty przyjaciółek patrzy się nieco przychylniej, to myślę, że na pewno jest spore grono osób, które ocenia się raczej obiektywnie. Pytanie tylko, jak dana osoba przyjmie krytykę od najbliższych. Bo pewnie nie jest to ani przyjemne, ani łatwe, ale jeśli danemu autorowi zależy na rozwoju, to nie będzie miał problemu.

Dziennikarka: Zdecydowanie. Na Wattpadzie dosyć popularne są różnego rodzaju konkursy. Brałaś kiedyś w jakimś udział, promując tym samym swoje dzieło?

Necco93: Nie, nigdy. Zawsze albo nie interesowała mnie tematyka, albo nie chciałam się w to angażować. Konkursy nie są dla mnie.

Dziennikarka: Rozumiem. Czy poza pisaniem na Wattpadzie czytasz również tutejsze dzieła? Jeśli tak, to w jakiej tematyce lubisz się najbardziej i, czy jesteś w stanie polecić coś z tutejszej literatury?

Necco93: Pewnie, że czytam i staram się, żeby to były historie z mojego kręgu zainteresowania, czyli fantastyka i romanse. A kogo polecam? Polecam Tea-Amo, xsnookix, SzczytAbsurdu, MB_Mann_autorka, whitefeather99, JoSmall, HelenaCarthiga.

O, i polecam też wydające autorki, które publikują swoje książki na Wattpadzie - Aleksandra Pilch, Ludka Skrzydlewska, Magda Szponar, Karolina Zielińska i Helenę Carthigę. Jeśli o kimś zapomniałam, to przepraszam. Starałam się pamiętać o wszystkich!

Dziennikarka: Na jakim urządzeniu najczęściej czytasz i ogólnie korzystasz z Wattpada? Jest to telefon, laptop, a może coś zupełnie innego?

Necco93: Najczęściej czytam i korzystam na laptopie, bo jest wygodniej i nie ma reklam po każdym rozdziale.

Dziennikarka: Jak jest u Ciebie z książkami papierowymi? Czytasz coś, co zechciałabyś polecić? Masz swoją ulubioną pozycję bądź autora?

Necco93: Obecnie czytam „Berło światła" Marah Woolf, podoba mi się, więc tę pozycję polecam, ale oczywiście polecę też autorki romansów kostiumowych: Lisę Kleypas, Tessę Dare, myślę, że Julia Quinn komuś przypadnie do gustu, chociaż ja wolę Sabrinę Jeffries i Johannę Lindsey ;)

Dziennikarka: Posiadasz swojego ulubionego bohatera literackiego? Jeżeli tak, to kto to jest, z jakiej książki i wyjaśnij proszę dlaczego akurat ta konkretna postać przykuła szczególnie Twoją uwagę.

Necco93: Chyba nie mam takiego bohatera. Każdy jest wyjątkowy na swój sposób i znajduje miejsce w moim sercu i pamięci, więc trudno mi wybrać.

Dziennikarka: Jak najbardziej rozumiem. Jakie zakończenie książki bardziej do Ciebie przemawia, otwarte czy zamknięte?

Necco93: Uwielbiam szczęśliwe zakończenia, chociaż otwarte również lubię. Jestem fanką historii, gdzie wszystko znajduje swój szczęśliwy koniec, bo te smutne zdecydowanie nie są dla mnie. Nie lubię ich i zazwyczaj staram się unikać takich historii.

Dziennikarka: To pytanie jest dosyć trudne, ale jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. Każdy autor ma wobec tego inne zdanie. Jedne do drugich nie mają podjazdu, ale czy jesteś w stanie wskazać które książki wolisz bardziej? Przemawiają do Ciebie te wattpadowe, a może jednak klasyczne, na papierze?

Necco93: Do mnie przemawia przede wszystkim fabuła, bohaterowie - kreacja całego świata. Jasne, uwielbiam papierowe książki, ale tak samo uwielbiam wattpadowe i chcę znaleźć w czytanej historii coś, co lubię, więc po prostu kieruję się swoim gustem i wymaganiami. Książka musi mnie kupić i zachwycić, a czy jest na Wattpadzie czy na papierze - to akurat nie jest dla mnie najważniejsze ;)

Dziennikarka: A jest coś, co przeszkadza Ci w czytaniu książek?

Necco93: Hmm, może to nie wątek, ale na pewno nie lubię mafii, przeczytałam z nią kilka książek i zdecydowanie jestem na nie. A tak to chyba nie mam jakichś wątków, które bardzo by mi przeszkadzały, bo ostatnio staram się być otwarta na różne motywy.

Dziennikarka: Rozumiem. Jakie masz zdanie na temat reklamowania się u innych twórców? Robiłaś to kiedyś? Jesteś w stanie powiedzieć jak według Ciebie wyglądałaby dobra reklama książki, profilu?

Necco93: Jestem przeciwniczką reklamowania się pod czyimś tekstem. Owszem, jeśli jakaś historia mnie zainteresuje, to przeczytam i skomentuję, ale też nie liczę, że ktoś się odwzajemni z czytaniem. Wolę, żeby to zrobił sam, bez mojego nachalnego zaproszenia.

Hmm, jak wygląda dobra reklama? Szczerze powiedziawszy to nie wiem, ale na pewno czytelny post na grupach związanych z Wattpadem czy książkami, przyciągnie czytelników. Obecnie na kilku grupach z książkami można wrzucić link do swojej twórczości i zawsze znajdą się chętni czytelnicy.

Dziennikarka: Wattpad to miejsce, gdzie nie trzeba podawać swoich danych osobowych. Niemniej niektórzy decydują się ujawniać kim są. Stąd pytanie, czy Wattpadowi twórcy mają problem z ujawnianiem swoich tożsamości? Jak myślisz, co może wpływać na decyzje o nie podawaniu tutaj swojego imienia i nazwiska?

Necco93: Takich czynników może być sporo i to pewnie kwestia indywidualna. Może chcą oddzielić życie prywatne od tego w internecie, wolą pisać pod pseudonimem, dzięki czemu czują się pewniej? Na pewno nie każdy chce się ujawniać, póki nie poczuje się dość pewnie z własną twórczością. Podanie imienia i nazwiska to już wyjście ze swojej strefy komfortu i nie każdy to lubi. Dla mnie to był trudny proces i póki co wydaję pod pseudonimem, bo jeszcze nie jestem na tyle pewna, czy chce to robić pod pełnym nazwiskiem. Może kiedyś to się zmieni.

Dziennikarka: Czas pokaże. Pisarz musi czytać książki, aby samemu coś napisać oraz, czy pisanie to według Ciebie talent czy też umiejętność nabyta?

Necco93: Tak, czytanie książek jest ważne przy pisaniu. Z pisaniem jest tak samo, jak z graniem na danym instrumencie, czy rysowaniem. To rzemiosło, które trzeba doskonalić cały czas i owszem, talent pomaga w tworzeniu, ale bez ćwiczenia, nie na wiele się zda. Dzięki regularnemu pianiu, autor się rozwija, zachodzi w nim progres, który pozwala mu na tworzenie coraz lepszych historii. Wiadomo, że jednemu przyjdzie to łatwiej, a drugi trochę się napracuje, ale nie bez powodu mówi się, że trening czyni mistrza.

Dziennikarka: Dobrze powiedziane! Jakie gatunki przyciągają do siebie większe grono odbiorców? Jesteś w stanie to określić?

Necco93: Hm, wydaje mi się, że każdy gatunek ma swoje liczne grono odbiorców, czy to romanse, fantastyka, czy kryminały i horrory. Oczywiście mogę się mylić, bo przeważnie kredę się wokół romansów i fantastyki, ale nie da się ukryć, że ilu jest czytelników, tylu jest zwolenników różnych gatunków.

Dziennikarka: Pewnie masz rację, ciężko jednoznacznie to określić. Pisanie to sztuka. Myślisz, że jest coś, za czym pisarze nie przepadają? Nie chodzi tutaj o indywidualne opinie na dany temat, a o ogół. Co sprawia, że z twarzy twórcy znika uśmiech?

Necco93: Myślę, że to niczym nieuzasadniony hejt. Oczywiście autorzy są różni i różnie reagują na krytykę, ale mam na myśli właśnie taki bezpodstawny hejt, który uderza w autora/kę. A w internecie ludzie czują się pewniejsi i zupełnie nie filtrują tego, co czasami piszą, a robią to często w niewybredny sposób. Pewnie będą tacy co wzruszą ramionami, ale myślę, że coś takiego dotyka każdego i sprawia mu przykrość.

Dziennikarka: Chciałbym rozwinąć ten temat. Hejt i konstruktywna krytyka to przeciwieństwa. Jakie masz zdanie na temat tych dwóch pojęć? Czym dla Ciebie jest hejt, czy kiedykolwiek go doświadczyłaś, a także jak ważna jest (jeżeli tak uważasz) według Ciebie konstruktywna wersja krytyki i co wnosi do twórczego świata?

Necco93: Hejt to takie typowe podcinanie skrzydeł i sprowadzanie autorów do parteru, po to, żeby samym sobie polepszyć humor, sprawić drugiej osobie przykrość.

Konstruktywna krytyka pokazuje wady i pewne braki w tekście, ale jednocześnie nie jest podyktowana złośliwością, czy negatywnymi emocjami. Pokazuje słabe, ale też mocne strony osoby piszącej i myślę, że dzięki niej wieku z autorów wyciąga z tego dla siebie coś dobrego.

Mnie nigdy nie spotkał hejt, ale może wszystko jeszcze przede mną.

Dziennikarka: Co sądzisz o podkradaniu cudzych pomysłów? Spotkałaś się z plagiatem?

Necco93: Nie spotkałam się z tym bezpośrednio, ale czytałam o różnych sytuacjach, gdzie wydano splagiatowane książki. Nadal zadziwia mnie to, że są ludzie, którzy myślą, że zabranie niemalże całej książki innemu autorowi nigdy nie wyjdzie na jaw. Natomiast nie widzę nic złego w inspiracji, póki nie jest to pomysł, który pokrywa się z książką innego autora. Jasne, motywy zawsze będą się powtarzały - było już wszystko i nie unikniemy powtarzających się wątków, które ktoś już wcześniej przerobił na wiele sposobów. No ale to nie to samo, co zabranie pomysłu i napisanie, że samemu się to zrobiło. Takie coś jest złe i takich rzeczy się nie robi. Jak ktoś nie ma pomysłu na swoją książkę, to najwidoczniej powinien odpuścić sobie pisanie.

Dziennikarka: To dosyć delikatny temat, ale w większości masz rację. Ciężko uwierzyć, że ktoś bez skrupułów jest w stanie przypisać sobie zasługi za czyjąś pracę. Powiedz teraz, jakie masz zdanie odnośnie gwiazdek, wyświetleń i komentarzy? Są dla Ciebie ważne? Czy sprawiają, że integrujesz się przez to ze swoimi czytelnikami i osobami Cię obserwującymi?

Necco93: I tak, i nie. Dawniej przejmowałam się tym, że mam mało komentarzy, czy gwiazdek, bo wydawało mi się, że piszę tylko dla nich. W końcu jednak odpuściłam, bo widziałam, jak hamowało mnie to, by zdobyć jak największą ilość komentarzy pod danym rozdziałem. Zaczęłam pisać dla przyjemności, dla tych paru osób, które chcą mnie czytać i dają temu wyraz.

Dla mnie liczy się teraz to, by każdy czytelnik relaksował się przy czytaniu moich powieści, a jeśli przy okazji podziękuję mi gwiazdką i komentarzem? To super! A jak nie, to nic się nie stanie. Nie chcę wywierać presji, żeby koniecznie dostać gwiazdkę czy komentarz. Najważniejsza jest dla mnie przyjemność z pisania i dzielenie się tym z moimi odbiorcami.

Obecnie mniej odpisuje na komentarze pod nowymi rozdziałami, ale niedługo to nadrobię, bo zawsze staram się integrować z moimi czytelnikami. Lubię z nimi rozmawiać, a ich reakcje często mnie rozczulają.

Dziennikarka: Ile osób obserwuje Twój profil na dzień dzisiejszy?

Necco93: Z tego co widzę, to w tej chwili jakieś 1500 osób.

Dziennikarka: Imponujący wynik! Nazywasz jakoś swoich obserwujących?

Necco93: Raczej standardowo nazywam ich "kochani" ;)

Dziennikarka: Na Wattpadzie możemy umieścić informacje o sobie w opisie i dodawać ogłoszenia na tablicy. Jak ważne jest, Twoim zdaniem, zaglądanie do opisu, jego posiadanie i używanie wspomnianej tablicy?

Necco93: Myślę, że to nie jest aż tak istotne. Co prawda, sama jej używam, dodałam kilka słów o sobie, ale myślę, że to taki dodatkowy element, jeśli chodzi o Wsttpada.

Dziennikarka: Wcześniej już o tym wspomniałaś, ale chciałabym podkreślić to jeszcze w tym miejscu. Co sądzisz o słuchaniu muzyki podczas tworzenia, a także, jakie masz zdanie odnośnie audiobooków i podcastów. Słuchałaś kiedyś czegoś?

Necco93: Ooo, słuchanie czegokolwiek podczas pisania, to mój nieodłączny element. Uwielbiam muzykę, głównie instrumentalną, słucham też podcastów true crime albo creepast - to zawsze u mnie leci, gdy otwieram Worda. Często też przy pisaniu towarzyszy mi serial Przyjaciele, który jest dla mnie takim komfortowym tłem. Natomiast jakoś nie mogę przekonać się do audiobooków, ale kiedyś może będzie inaczej.

Dziennikarka: Czy posiadasz jakieś szczególne tytuły muzyki, której słuchasz?

Necco93: Hmm, jest ich trochę, długo by wymieniać, bo u mnie to jest zwyczajnie taki misz-masz. Słucham wielu rzeczy i wiele utworów mi się podoba i każdy jest dla mnie wyjątkowy. Obecnie dużo słucham soundtracku z Bridgertonów ;)

Dziennikarka: Korzystasz z e-booków i, czy piszesz, czytasz blogi?

Necco93: O tak, ostatnio czytam więcej e-booków, niż papierowych książek. Natomiast obecnie bardzo mało zaglądam na blogi, bo więcej czasu poświęcam na pisanie albo czytanie książek.

Dziennikarka: Jakie masz zdanie na temat Wattpad Premium?

Necco93: Jeśli ktoś chce płacić za to, to nie moja sprawa, ale mnie samej szkoda tracić na to pieniędzy. Nawet brak reklam między rozdziałami nie jest w stanie mnie przekonać do wykupienia tego ulepszenia.

Dziennikarka: Występują na Wattpadzie błędy, które Cię irytują? Jest coś czego brakuje Ci w tej aplikacji i, czy według Ciebie Wattpad powinien być aktualizowany? Jeśli tak, to dodałabyś coś lub w nim zmieniła?

Necco93: Czasami denerwuje mnie to, że wyskakuje jakiś niezidentyfikowany błąd, który nie pozwala np. dodać rozdziału lub komentarza. I nie wiadomo, ile ten problem będzie trwał. A co do zmian, to chętnie widziałabym możliwość justowania tekstu - tego mi brakuje. Co prawda mam zainstalowaną wtyczkę do przeglądarki, ale wolałabym, żeby to było już bezpośrednio na Wattpadzie.

O, i chciałabym, żeby wrócił ten jeden pasek po prawej, który pokazywał, co kto aktualnie czytał. Nie pamiętam, jak się nazywał; kanał aktywności? Coś takiego. Uważam, że było to fajne i zawsze wtedy odkrywało się nowe teksty.

Dziennikarka: Miałoby to swój urok. Jak często zaglądasz na Wattpad i co wyniosłaś z użytkowania tej aplikacji?

Necco93: Staram się zaglądać niemal codziennie, żeby sprawdzić powiadomienia i zobaczyć, co w trawie piszczy, u innych użytkowników.

A co wyniosłam? Hmm, chyba ogólne rady dotyczące moich tekstów i to, że nie jestem w stanie zadowolić wszystkich, zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie spodoba i ma prawo mi o tym napisać.

Dziennikarka: A powiedz, czy sam Wattpad, jak i pisanie pomogło Ci odnaleźć siebie?

Necco93: Bardziej pisanie. Długo nie mogłam odnaleźć siebie i jako mała dziewczynka szukałam sobie swojego bezpiecznego miejsca, w którym mogłabym się schować. No i odkryłam miłość do pisania, więc pozwoliłam się temu porwać i w końcu poczułam, że jestem na właściwym miejscu.

Dziennikarka: A to najważniejsze. Czy poza Wattpadem działasz również na innych stronach bądź aplikacjach?

Necco93: Mam swoje autorskie konta na Instagramie, Facebooku i Twitterze, ale tylko tyle i aż tyle.

Dziennikarka: Pod jaką nazwą możemy Cię tam znaleźć?

Necco93: Na Facebooku można mnie znaleźć w dwóch miejscach: Aga F. - strona autorska oraz na grupie Klub romansów kostiumowych Agi F. Na Instagramie jestem jako agaf_autorka, na X (Twitterze) podobnie: agaf_autorka. I to chyba tyle ;)

Dziennikarka: Zainteresowanych zapraszamy do odwiedzenia tych portali społecznościowych! Teraz dosyć istotne pytanie. Czym tak właściwie jest dla Ciebie Wattpad?

Necco93: Zapraszam! ;) Wattpad dla mnie, to po prostu platforma do publikowania swoich treści oraz do poznawania nowych autorów.

Dziennikarka: Jak opisałabyś swoją twórczość?

Necco93: Hmm, trudne pytanie. Kiedyś myślałam, że tworzę niszowe treści - romanse kostiumowe kilka lat temu nie były specjalnie poczytne, a dziś myślę, że jest w moich treściach potencjał i pole do coraz większej eksploatacji. Ciągle się rozwijam, więc i moje pisanie będzie się rozwijało, dlatego myślę, że w tej chwili trudno ją określić jednoznacznie. Mam jednak wrażenie, że jestem coraz lepsza w tym, co robię.

Dziennikarka: Z pewnością weszłaś na wyższy poziom i zapewne nie raz się to jeszcze powtórzy! Poza pisaniem masz może jakieś inne pasje, zainteresowania, o których chciałabyś opowiedzieć?

Necco93: Kocham czytać, co jest oczywiste, ale poza tym doskonale bawię się podczas układania puzzli i kolorowania - bardzo mnie to uspokaja. Poza tym kocham konie i przez jakiś czas jeździłam konno, ale musiałam zrezygnować z różnych powodów. Ciągle jednak myślę nad powrotem do tego. Prócz tych wszystkich zajęć, lubię spędzać czas z moim psem, Aresem. Dobrze się bawimy razem i oboje kochamy długie spacery.

Dziennikarka: Miałabyś jakąś radę dla początkujących pisarzy?

Necco93: Myślę, że najważniejsze to praktyka. Dużo piszcie, dużo czytajcie i po prostu niech tworzenie będzie dla Was przyjemnością. Nie zawsze jest tak, że będziemy od razu pisali idealnie, błędy będą się zdarzały, a te przecież można poprawić.

Zawsze powtarzam, że nie piszę na kamieniu i nawet jeśli zrobię coś nie tak, to w każdej chwili mogę to poprawić. Czerpcie radość z pisania, bo jeśli pokochacie własne teksty, to reszta przyjdzie sama.

Dziennikarka: Dobrze powiedziane! Chciałabyś kogoś pozdrowić, a w przyszłości zobaczyć wywiad z jakimś innym wattpadowym twórcą?

Necco93: Chciałabym pozdrowić Tea-Amo i szyslowskaa, bo dzielnie towarzyszą mi podczas moich pisarskich zmagań. A w przyszłości chciałabym zobaczyć wywiad właśnie z szyslowskaa.

Dziennikarka: Postaram się z nią porozmawiać. A teraz dziękuję za poświęcony czas i chęć wzięcia udziału w rozmowie. Życzę samych sukcesów, pozdrawiam! ❤️

Necco93: Dziękuję, cudownie się z Tobą rozmawiało! Również życzę Ci samych sukcesów! ❤️

Wywiad przeprowadziła: xNoorshally

Zapraszam Was serdecznie na profil Necco93, z którą wywiad właśnie przeczytaliście. Być może znajdziecie u niej coś dla siebie. To naprawdę mały gest, który z pewnością umili jej dzień!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro