Sorry
Przepraszam, że tak nagle zniknęłam z WattPada i nic nie wstawiałam przez ostatnie kilka tygodni, ale ktoś mi zabrał dostęp do Internetu po IP *eghem* mama*eghem*. Tak wiem, że nad używam Neta i Messengera ale bez przesady głównie czytam te na Watt. To tylko książki ;^; . No ale jak już tu jesteśmy postaram się jeszcze dzisiaj albo jutro wstawić mojego arta A Satną i Sycylią. Tak w sumie, chce ktoś Artbooka? Tak nic nowego, ale mi akurat się podobają moje rysunki i jestem z nich dumna. No może oprócz tych z przed 3-4 lat gdzie anatomia była taka:
A cienie plus moja znajomość używania innych ołówków jak i istnienie fizyki jak i jakiej kolwiek realistyczności w rysunku graniczyło z zerem wyglądało tak:
Eghem no tak dlatego dziękuje do tej pory osobą które mi pomogły to zmienić. No to pap i napiszcie w kom co sądzicie o tym ArtBooku. (Ale z ładnymi artami 3: )
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro