Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 13

-Julia! -wykrzyknął mój mały kuzyn i rzucił się w moje ramiona

-Co tam Lucas? Stało się coś?

-Stęskniłem się za tobą. Tak długo cię nie widziałem... A wiesz ile zamków z klocków zdążyłem w tym czasie wybudować?!

-Z pewnością bardzo dużo. Mam nadzieję, że jakiś się zachował, żebym mogła obejrzeć?

-No pewnie. Chodź. -powiedział i pociągnął mnie do swojego pokoju.

To co tam zobaczyłam na prawdę mnie zdziwiło albo raczej zaskoczyło.
Na środku pokoju wznosiła się ogromna budowla z klocków.
Zamek miał co najmniej metr wysokości, cztery wieże (po jednej w każdym rogu), mury obronne, fosę i most zwodzony.

-No, no. Widzę, że rośnie nam mały budowniczy albo architekt.

-Tak! Podoba ci się?

-I to jeszcze jak.

-A może zbudujesz że mną następny zamek? Zobaczysz będzie fajnie.

-No dobrze, chociaż bardzo dobrze sobie radzisz sam.

-Ale z kimś się o wiele fajniej buduje. Kiedyś budowałem z kolegą Matta, ale później on wyjechał i zostałem sam.

-Oj na pewno jeszcze kiedyś wróci.

-Mam taką nadzieję, bo samemu jest nudno, a on jako jedyny oprócz ciebie chciał że mną budować.

-Słuchaj Luke, ja muszę już iść, bo twój brat chce mnie gdzieś zabrać i nie chcę, żeby musiał zbyt długo czekać.

-Ale zbudujemy jutro razem zamek?

-Jasne. Do zobaczenia -pożegnałam chłopczyka i przytuliłam go.

***
-No to gdzie idziemy? -spytałam Matta idąc koło niego chodnikiem.

-Najpierw chcę ci pokazać miasto, a potem mam dla ciebie niespodziankę.

-Przecież już tu byłam, nie musisz mnie oprowadzać.

-A nie chcesz się przejść?

-Kawałek mogę, ale nie po całym mieście.

-No dobra to tylko trochę się  przejdziemy, ok?

-Spoko

-No to teraz opowiadaj. Co tam u ciebie?

-Dobrze, a jak ma być?

-Miałem na myśli bardziej czy masz chłopaka albo coś takiego?

-Chłopaka nie mam i nie chcę mieć po tym co mi zrobił Zack. Mówiłam ci o nim, prawda?

-Tak kojarzę typka i niech ja tylko go spotkam to popamięta idiota!

-Spokojnie. Idiota zawsze idiotą pozostanie, cokolwiek by nie zrobił i cokolwiek Ty byś nie zrobił.

-Masz rację, ale i tak należy mu się nauczka i lekcja o tym, jak powinno się traktować dziewczyny.

-Oj to na pewno, bo kultury to on nie ma za grosz.

-Julia, ale na prawdę musisz żyć dalej, zostawić tego idiotę za sobą i nie wracać do tego,a przede wszystkim mieć cudownego chłopaka

-A tacy w ogóle istnieją?

-A ja to co?!

-Ty jesteś moim kuzynem, to co innego.

-W takim razie zapoznam Cię z moimi kolegami. Może któryś z nich wpadnie ci w oko.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro