Wspomnienie
Miałeś głos pełen uśmiechu
W którym brzmiał wiatr
Prosto z pola
Oczy jasne spoglądały prosto
Bez oceny
Bez pretensji
Takim cię pamiętam
Takiego widzę
Gdy spod zamkniętych powiek
Spływają wspomnienia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro