tęsknota za domem
białe płatki opadają na ziemię
tańczą w powietrzu chwilę
popychane wiatrem
gdzie je wiatr zaniesie
żaden jeszcze nie wie
na szybie małe gwiazdki
zdobią witraże
stworzone przez mróz
ziemia otulona puchem
wszędzie spokój i cisza
biel aż skrzy się w słońcu
magiczne obrazki
przechowane w sercu
zastygnięte w czasie
jak na fotografii
tęsknota za domem
ból zgina cię w pół
* tym razem to nie są moje emocje, skorzystałam z ostatniej rozmowy z kimś bliskim, kto jest daleko, i spróbowałam ubrać w słowa jej uczucia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro