Odejście motyla
Resztką sił
Zatrzepotał skrzydłami
Zanim opadł na ziemię
Zmęczony
Jeszcze chwilę
Próbował pofrunąć
Jeszcze marzył
Że zatańczy w słońcu
Uciekając
Przed rączkami dzieci
Potem skrzydła opadły
Znużone
Walczyć przestał
Nic więcej nie pragnął
Już bez marzeń
Bez myśli i celu
Mały barwny motyl
Na betonie zasnął
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro