odejdź
czemu idziesz znowu
moim śladem
spróbuj swoje ścieżki
wydeptać
czemu ciągle mam cię za plecami
jakbyś znowu
mnie gonił i nękał
proszę odejdź
zostaw mnie w spokoju
ogarnęłam jakoś się sama
teraz nie stać mnie
by po drodze
przeżywać twój kolejny
bezsensowny dramat
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro