gwiazdeczko
gwiazdeczko
mrugnij przychylnym okiem
na nasze niespełnione sny
na wyciągnięte w niemej prośbie dłonie
na łzy
gwiazdeczko
zauważ w końcu
ocean nieprzebranych jakże trudnych spraw
ulżyj nam w bólu
podpowiedz
jak pokonać gniew
jak przełknąć strach
gwiazdeczko
pokaż mi
jak wyprostować ścieżki
oswoić świat taki podle zły
by móc żyć
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro