GreenFlame i... Justin
WikaTyka- dzisiaj mamy wyzwania od StoneOfDead
Co do pytania czy możesz wpaść...
OCZYWIŚCIE!
*wbija przez okno* Siemano Kolano!-Stone
Jay- Cześć!
Kai- Elo elo 320!
Lloyd- Cześć i czołem!
Cole- kluski z rosołem...Mniam...
Zane- Dzieńdoberek
Zad 1.
-NIJA! -le Wika
-słucham...-Nija
- Odgrywany Tytanica!
-Ok*niczego się nie spodziewa*
Odgrywają a w trakcie WikaTyka spycha Nije do wody.
Stone- Wyzwanie 2!
Cole i Zane! KISS!
*Zane się wycofuje. Niestety za nim stoi Wika i popycha go na Cola który złapał Zanea poczym go namiętnie całuje*
*Pisk Fangirl*-Stone i Wika
*Zane oddaje pocałunek a po zakończonym pocałunku Cole oblizuje usta i przejeżdża kciukiem po ustach Zanea*
Wika- A tak przy okazji! Zane masz zrobić Stone dożywotni zapas nutelli!
Stone- Jej!
*Zane idzie robić nutellę*
Wika- JAY!!
Jay- melduje się!
Stone- Idź do Żabki i powiedz że Szczepan jest twój i to wszystko wina Justina
**********w Żabce*********""
Jay- SZCZEPAN JEST MÓJ I TO WSZYSTKO WINA JUSTINA!!!
obrywa od jakiejś dziewczyny torebką
-to za obrażanie mojego Monsza- dziewczyna
Stone i Wika-*kisną*
************w Klasztorze************
Stone- KAI! LLOYD!
Greenflame- co jest?
Wika- Kai ma zarywać do Lloyda a Liptonek musi z nim iść coś porobić
(͡° ͜ʖ ͡°)
Kai- Witaj aniele. Spadleś mi z nieba prosto w ramiona
Lloyd- *poszedł gdzieś z Kaiem*
Wika- To koniec na dzisiaj! Zapraszamy jutro!
Stone- Narka!
***************"********************
Dziękuje za uwagę
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro