Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 3

***oczami Kaia***
Jóż dolatywaliśmy do królestwa ognia gdy zza płomiennych drzew wyłonił się latający.......wilk?!
Wyglądał tak

Był naprawdę niesamowity ,wszyscy przyglądaliśmy się zwierzęciu gdy ono nas zauważyło szybko schowało się w ognistych liściach.
Nagle przed nami zauważyłem ogromny wulkan przy którym było mnóstwo czerwono-czrno-bordowych smoków, były przepiękne.
-Tato czy ten wulkan to czasami nie  jakby zamek?-spytała z zaciekawieniem Nya
-Najwyraźniej tak- odżekł tata
-To lecimy???-spytał zniecierpliwiony Jay ,po czym zbliżyliśmy się do wejścia do wulkanu
Niestety zauważyły nas smoki które nas okrążyły, gdy mieliśmy atakować mój tata przeszkodźił nam w tym i powiedział abyśmy zlecieli na ziemię.
Zeszliśmy z naszych smoków i wbiegliśmy do zamku , w środku było bardzo gorąco i wszędzie pływała lawa.Nagle zza rogu wyskoczył smok wyglądał jakby był zrobiony z metalu

Skoczył na mnie i zaczął lizać po twarzy i wszyscy wpadli w śmiech ,chwilę po tym zza tego samego boku wyskoczył lis i ten wilk ze skrzydłami którego widzieliśmy wcześniej.Wszystkie powitały nas bardzo radośnie, zaprowadziły nas do sali tronowej.
- Stójcie!-krzyknął mój tata zatrzymując wszystkich- żeby Kai dostał się do tronu musi przejść trzy próby!
- Próby?! Jakie próby?!?!- spytałem lekko przerażony






Yoł siemanko !!!
To ja ,mam nadzieję  że rozdział się podobał, wiem był trochę nudny ale nie bardzo miałam wenę i ją trochę wymyśliłam na sobie oglądając różne filmy.
Jak myślicie czy Kai podoła wszystkim próbom i zasiądzie na tronie?
Tego dowiecie się w kolejnej części jóż jutro😉
I na koniec chciałam pozdrowić
jurakowa123
Dziękuję że ze mną jesteś❤
wracaj do zdrowia😉


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro