RP# 47
Kilka dni temu Kai uciekł z domu, i zamieszkał w małym starym, domku w lesie. Ninja szukali przyjaciela, ale nie mogli go nigdzie znaleźć. Chodzili po lesie, aż rozpoczęła się okropna burza. Ninja musieli schować się do pewnej małej starej chatki w środku lasu. Postanowili przeszukać domek. Gdy poszli przeszukać łazienkę tam ktoś był... Kai. Siedział na krześle wpatrując się w lustro, ale w odbiciu nie było Kaia, tylko jakaś dziewczyna. Miała białą twarz, czerwone oczy i czarne długie włosy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro