Kulisy pisania książek
Ponieważ się nudzę, to są kulisy!!!! Yey!
Clash of world's
,,- TO JA MAM PRZYJACIÓŁ LUDZI?!!!!!!? ALE ODJAZD!!!
Zane miał chyba o coś zapytać, ale Kai go wyprzedził i obsypał nas górą pytań:
- Skoro byliśmy przyjaciółmi dlaczego was nie pamiętam? I skoro wiedzieliście o moich mocach to dlaczego nie zgłosiliście tego do królestwa żeby mnie zabili?
- Bo jesteś naszym przyjacielem- powiedziała Nya.
Ninja i Kai rozmawiali tak jeszcze z kilka godzin aż nastała noc."
Skrzydła ognia
,,Spojrzał przez okno, zobaczył Infernę na drzewie, wyglądała na nieco zmartwioną. Kai złapał laskę przy swoim łóżku i użył jej, aby pomóc sobie podejść do okna, zawołał do niej:
- Hej, psst, Inferna!
Samica zwróciła głowę w jego stronę i odwróciła ją bokiem, jakby chciała powiedzieć „Tak? Co to jest?'
-Nie możesz spać, prawda?zapytał. Inferna pokiwała głową w odpowiedzi, Kai skinął głową:
- Tak… a co, gdybyśmy zwiedzili sobie wyspę?"
I teraz taki dodatek, książka którą piszę tak dla siebie! Jeśli chcecie mogę ją opublikować XD
,,My Nightmare's"
,,-Witaj, jestem Nightmare twoja zła wersja, w skrócie. Jestem tu aby Ci pomóc, nie bój się. Wszystko będzie dobrze tylko dołącz do mnie i daj sobie pomóc
Wystawił swoją dłoń, oczekiwał na chwycenie jej i przyjęcie jego "pomocy". Szesnastolatek z wachaniem ją przyjął, i wtedy wszystko się zaczęło. Wylądował w ciągu kilku sekund w pocieszającym, ciepłym uścisku koszmaru. Wtulił się w tors wyższego, i pozwolił łzą spływać po jego twarzy. Po chwili poczuł że po jego ciele zaczęła rozpościerać się maź którą był pokryty Nightmare. Chciał krzyczeć i się wyrwać ale JEGO uścisk był silniejszy. W kilka sekund stał się on całkowitą częścią jego "drugiego ja". Maziowata postać przejęła kontrolę, nad nim, koszmarami, i negatywnymi emocjami.
-Pomocy..."
No więc to na tyle XD do usłyszenia PA!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro