38
- Wow! Para królewska raczyła podnieść swoje leniwe tyłki z łóżka! Brawo! - krzyczy Harry ze śmiechem, bijąc chłopcom brawo.
Liam i Zayn spojrzeli na siebie. Zayn uniósł jedną brew do góry, a Liam popukał się w czoło na znak, że jego przyjaciel nie jest do końca zdrowy.
- Widziałem to, Payne! Czy ty uważasz, że jestem chory psychic?! Psychicznie?! - zakłada ręce na piersi, wydymając wargi i mrużąc oczy.
- Oh, przyjacielu, jesteś w stu procentach zdrowy. - uśmiecha się delikatnie, lecz fałszywie, co Zayn zauważa i ledwo powstrzymuje śmiech.
Harry prycha również to zauważając i wychodzi z kuchni, ciągnąc za sobą Louisa, który cicho chichocze.
Zayn i Liam wybuchają głośnym śmiechem i przybijają sobie piątki.
- Kurwa, Nobla dostaniesz, Liam.
- Już dawno powinienem dostać, ale coś im się nie śpieszy, żeby wręczyć mi tą nagrodę. - śmieje się cicho, podchodzi do blatu i podgrzewa wodę na herbatę.
Zayn kręci głową z uśmiechem i otwiera lodówkę.
- Przydałoby się iść do sklepu.
- Ja pójdę. - oznajmia Niall po wejściu do kuchni.
- W porządku, Niall. Dam Ci kasę i kupisz coś do jedzenia i inne potrzebne rzeczy. - dodaje Liam, wyciąga z portfela £50 i wręcza je blondynowi.
- Dzięki, Liam. - uśmiecha się szeroko i wychodzi z kuchni.
*
Mało Ziama. 😱
Jeśli się podobało, zostaw proszę gwiazdkę i komentarz. 💞
To motywuje do dalszego pisania. 😊
Love you all xx ❤💙💚💛💜💖
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro