Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

28

Noc, las

- Zayn, ja tak jakby wiem kto nas porwał. To znaczy, domyślam się. - oddzywa się Liam, kiedy cała trójka usiadła na zimnej ziemi.

- Co ty mówisz, Leeyum? - marszczy brwi, patrząc na niego.

- Ja... Nie powiedziałem Ci całej prawdy o sobie, tak samo jak Harry Louisowi.

- Liam, mów. - zirytowanie Zayna wzrasta. - Po prostu powiedz to co chciałeś.

- Jestemwgangu. - mówi szybko zamykając oczy.

- Nie zrozumiałem. - przewraca oczami. - Powtórz.

- Jestem w gangu. Razem z Harry'm. Sprzedajemy narkotyki. - otwiera oczy i patrzy na twarz Zayna, próbując z niej coś odczytać. - Wiem, że to głupie. Doskonale to wiemy i muszę to skończyć, teraz. To porwanie... Nie chcę Cię narażać na niebezpieczeństwo.

I kiedy po policzku Malika spływa samotna łza, Liam przyciąga go do uścisku, mocno do siebie tuląc.

*

Taki sobie ten rozdział. ><
============================
Chciałam przeprosić, że wczoraj nic nie dodałam, ale oglądałam Brit Awards i później byłam zmęczona. Sami rozumiecie. :3

Nasze aniołki wygrały, aww. *-*
Tylko szkoda, że wszystkich chłopców nie było...
============================
Podobało się? Proszę o gwiazdkę i komentarz. ;*

Love you all xx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro