Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

*69*

Wstałaś wczesniej żeby naszykować śniadanie. Może to nie tak, że musiałaś, ale chciałaś.

Właśnie kroiłaś warzywa gdy poczułaś lekkie uderzenie w tyłek. Nim zdążyłaś się odwrócić Yoongi objął cie w pasie i przycisnął do blatu.

- Dzień dobry kochanie - mruknął ci do ucha muskając je delikatnie ustami.

- Musiałeś? - podniosłaś brew, chodź chłopak tego nie widział.

- Oczywiście, że tak. Masz taki śliczny tyłeczek - jego dłoń znalazła się na jednym z pośladków.

- Yoongi - złajałaś go starając uciec ciałem.

- Oj no przepraszam - westchnął i odsunął się. - Pomóc ci? - zapytał zabierając plasterek ogórka z deski.

- Możesz zagotować wodę - powiedziałaś układając warzywa na talerzu.

- Juz się robi szefowo - zaśmiał się i zrobił co kazałaś.

Kilka minut później siedzieliście razem przy stole i jedliście śniadanko.

- Powinnaś nosić spodenki. Ja wiem, że jesteśmy sami, ale twój tyłek w samych majtkach mnie rozprasza - chłopak szybko zaczął temat.

- Powinieneś się przyzwyczaić - wzruszyłaś ramionami.

- Jeśli chcesz, żeby stał mi cały czas to jesteś na dobrej drodze - wskazał na ciebie placem.

- Oj już nie dramatyzuj - złapałaś jego palca i pociągnęłaś w dół. - Jest gorąco - oparłaś się o oparcie.

- Niech ci będzie. Dzisiaj czeka nas długa wycieczka - oznajmił. - W sensie spędzimy tam cały dzień. A wieczorem pójdziemy do restauracji. Napijemy się sangrii - uśmiechnął się zachęcająco.

- Brzmi świetnie - zaśmiałaś się.

- I tak będzie - zapewnił.

****

Byliście właśnie w Benidorm. Weszliście do góry po schodach na balkony. Tam rozprzestrzeniał się przepiękny widok na plaże i morze.

Cieszyłaś się, że razem możecie oglądać takie piękne widoki. Yoongi robił naprawdę dużo zdjęć. I nagrywał filmiki, co nie było już takie częste dla niego.

Mówił po prostu, że chce uwiecznić te chwile. Zgodził się nawet na kilka selfie, a rzadko je robiliście.

Suga podszedł do lunety i wrzucił pieniądze. Oglądał przez szkiełka plaże.

- Widzę gole laski - zaśmiał się.

- Pokaż - odsunęłaś go i zaczęłaś patrolować. - Gdzie one są? - zapytałaś.

- Tam w prawo. Niedaleko takich skał - poinstruował cie.

Słyszałaś jak Yoongi odchrząknął ale nie zwracałaś na niego uwagi.

- Nie widzę ich, ale za to jakaś pani właśnie goni swojego syna po plaży- zaśmiałaś się. - Och, skończyło się - odsunęłaś się od urządzenia i spojrzałaś w stronę Yoongiego, ale jego tam nie było.

Zaskoczona stwierdziłaś, że mężczyzna po raz kolejny przed tobą klęczy. Byłaś w szoku.

- Pewnie jesteś zaskoczona, a może nie, ale jednak... - mężczyzna się plątał. - Chce spędzić z tobą resztę życia. Na dobre i na złe. Chce stworzyć z tobą rodzinę i denerwować się przez ciebie każdego dnia. Pragnę spędzać przy tobie każdą swoja chwile... Wyjdziesz za mnie? - zapytał wreszcie.

Patrzyłaś na mężczyznę który trzymał przed sobą pierścionek.  Dokładnie ten sam co za pierwszym razem.

- Nie, nie mogę już... - powiedziałaś. - Się doczekać aż założysz mi ten pierścionek na palec i pocałujesz. Yoongi oczywiście ze tak! Tak wyjdę za ciebie! - złaczyłaś wasze usta w pocałunku.

Suga nadal spięty oddawał twoje pocałunki. Jednak ciągle klęczał przed tobą. Nie wiedziałaś co zrobić. 

- Ale tak? - zapytał w szoku.

- Tak, Yoongi - pokiwałaś głową a chłopak wstał i zaczął całować cie czule. **

Chwile później odsunęliście się od siebie, a Suga wsunął pierścionek na twój palec.

- Powtórka z rozrywki - zaśmiałaś się szczęśliwa.

- Prawie - uśmiechnął się szeroko. - Wygrawerowałem obok dzisiejsza datę - przyznał się.

- Ciekawe ile jeszcze się ich tam zmieści - zażartowałaś.

- Cóż... Do trzech razy sztuka - wzruszył ramionami.

- Za trzecim razem już się nie zgodze - odpowiedziałaś odpychając chłopaka trochę od siebie. 

- Zgodzisz. Bo mnie kochasz - uśmiechnął się i cmoknął w czoło.

- Chodźmy coś zjeść - zaproponowałaś.

- Dobry pomysł, umieram z głodu - mężczyzna złapał Cie za rękę i zaczął prowadzić w jakimś kierunku.

Chwile później weszliście do restauracji. Yoongi zamówił sangriie i dużo różnego jedzenia. Nie wiedzieliście czego się spodziewać, ale oboje lubiliście odkrywać nowe smaki.

Dzień mijał wam w najlepsze. Jedliście i piliście bawiąc się przy tym i śmiejąc. Czułaś się cudownie.

Po kilku godzinach, w wyśmienitych nastrojach wróciliście do domu. Właczyłaś szybko telewizor i przełączyłaś na odpowiedni kanał. W tle od razu rozbrzmiała muzyka.

Zaczęłaś tańczyć, a chłopak przyglądał ci się z uśmiechem. Szczęśliwa kontynuowałaś swoją zabawę.

Złpałaś rapera za ręce i oboje wygłupialiście się do melodii. Kiedy muzyka się zmieniła na spokojniejszą oparłaś głowę o klatkę piersiową Yoongiego. Mężczyzna objął cie w pasie i zaczął wami delikatnie kołysać.

Kilka chwile później poczułaś ciepłe, delikatne pocałunki na swojej szyi. Uśmiechnęłaś się do chłopaka i odsunęłaś.

Ruszyłaś do kuchni by napić się wody. Strasznie cię suszyło. Nie minęło dużo czasu, kiedy poczułaś na swoich biodrach dotyk Sugi.

Mężczyzna zaczął cie całować i dotykać na co twoje ciało reagowało bardzo przyjemnie. W końcu kawałek czasu tego nie robiliście, byliście zbyt zajęci.

Yoongi pociągnął twoje biodra w tył i pociągnął sukienkę ukazując twoja dolną bieliznę. Spojrzałaś na chłopaka który uśmiechnął się szeroko.

Szybkim ruchem ściągnął majtki z twojego tyłka. Klepnął cie delikatnie i uścisnął pośladki. Chwile później poczułaś jak mężczyzna zaczyna się o ciebie ocierać.

Jego penis stawał się twardy, a pocałunki na twoim kręgosłupie nakręcały cię jeszcze bardziej. Wreszcie Yoongi złapał twoje biodra i wsunął się w ciebie.

Zagryzłaś wargę i mocno złapałaś się blatu. Suga uśmiechnął się i zaczął się w tobie delikatnie poruszać, byś się przyzwyczaiła.

Zaczęłaś trochę kręcić biodrami czym zachęciłaś chłopaka do szybszych ruchów. Yoongi całował twoje plecy i podgryzał je w przyjemny sposób.

Jego dłonie wsunęły się pod materiał koszulki, a chwile później stanika. Zabawiał się twoimi piersiami przez ci zaczęłaś cicho pojękiwać.

Mężczyzna zaczął poruszać się agresywnej. Złapał twoje dłonie z tylu pleców i przyciągnął do siebie. Całował twoją szyje szybko pracując biodrami.

Twoje jęki, jak i Yoongiego stawały się coraz głośniejsze, a tętno wzrastało. Nagle Suga przerwał. Przeszedł z tobą kawałek i usiadł na krześle. Odwrócił Cię przodem do siebie i posadził na swoich klanach.

- Jestem twój - powiedział jedynie i objął cie w pasie.

Zaczęłaś poruszać biodrami. Wsunęłaś dłonie we włosy mężczyzny i odchyliłaś głowę do tylu. Yoongi całował twoja szyje i dekolt. Pociągnął materiał sukienki i uraczył pocałunkami twoje piersi.

Jednak nie minęło dużo czasu gdy Suga złapał cie pod kolanami. Podniósł do góry i chwile później siedziałaś na kancie stołu.

Przysunął cie bliżej siebie. Zaczął poruszać agresywnie biodrami powodując ze z twoich ust wydobywały się jęki rozkoszy.

Próbowałaś dzielnie utrzymać się w takiej pozycji, ale nie dałaś rady i położyłaś się na blacie. Dłonie Sugi dotykały twoje ciała dodając więcej wrażeń.

Yoongi posuwał cie tak mocni i agresywnie, że wydawało ci się ze zaraz przewrócicie ten mały stół. Jęczałaś głośno co zsynchronizowało się z odgłosami mężczyzny.

Wreszcie doszłaś czując rozpływające się po tobie ciepło. Suga jednak dalej agresywnie pchał, a twoje ciało w euforii posuwało się po blacie.

Podniosłaś się do chłopaka i objęłaś jego szyję. Zaczęłaś go całować i szeptać mu sprośne słówka. Wreszcie Yoongi także doszedł jęcząc w twoje usta.

Całowaliście się jeszcze przez dłuższą chwile nim raper odsunął się trochę od ciebie. Złapał cie jak księżniczkę i ruszył w stronę łazienki.

- Czas się umyć kochanie - wyszczerzył się.

Gdy po wszystkim leżeliście w łóżku, a ty prawie zasnęłaś. Poczułaś jak Yoongi się odrobinę podnosi. Wiedziałaś, że chłopak na ciebie patrzy.

Delikatnie ogarnął ci mokre włosy z twarzy i pocałował w skroń.

- Jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało - szepnął cicho myśląc że śpisz.

Chwilę później objął cie w pasie i wtulając się w twoje plecy, zasnął.

*

Witam

** To jest prawdziwa historia, znaczy pomijając ze to są drugie oświadczyny i to, że go wkręciła


Jak wam mija długi weekend?

Mam nadzieje, że dobrze

Mam ochotę wrócić trochę do tego złego Agusta 😏🤔

On powróci niedługo

Odpoczywajcie ❤

Kocham was ❤

Bayo <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro