*26*🔞
Natchnęło mnie w środku nocy. Nie musisz czytać jeśli chcesz zachować zdrową psychikę/ jej resztki XD
Robisz to na własną odpowiedzialność.
*
Siedziałaś na blacie i podjadałaś lody z bitą śmietaną. Chłopaków nie było ponieważ zrobili sobie męski wypad.
Z tle leciała wesoła muzyka, a ty ruszałaś nogami i głową w jej takt.
- Co ty robisz?- usłyszałaś nagle jak klucze uderzają o stół.
Spojrzałaś w górę przestraszona i zobaczyłaś Yoongiego, który opierał się o mebel z metalem w dłoni.
- Jem lody - uśmiechnęłaś się.
- Super... - zaczął podchodzić do ciebie. - Dlaczego jesz te lody? - spojrzał wymownie na miseczkę w twoich dłoniach. Oparł dłonie po obu stronach twoich bioder.
- Bo mam okres - uśmiechnęłaś się słodko, a mężczyzna spuścił głowę.
- Cały misterny plan poszedł się jebać - jęknął. - Daj trochę - oblizał usta.
- W życiu - odepchnęłaś go i zeskoczyłaś z blatu.
- Czy ty właśnie mnie odepchnęłaś?- zapytał patrząc jak idziesz.
- Tak- odpowiedziałaś nawet się nie odwracając.
Po chwili jednak zaczęłaś szybko uciekać na górę. Weszłaś do pierwszego pokoju którego drzwi były otwarte i chciałaś je zamknąć, ale Yoongi był szybszy.
Zauważyłaś ze jesteście w jego pokoju, a Suga zamknął za sobą drzwi na klucz. Cofałaś się trafiając na biurko na którym siadłaś i kontynuowałaś spokojnie jedzenie lodów. Skoro masz okres to ci nic nie zrobi.
- Teraz musisz mi trochę dać - zdominował cię.
- Proszę - wystawiłaś łyżeczkę w jego stronę.
Suga otworzył usta by zjeść porcję lodów gdy zabrałaś mu je i sama wsadziłaś do buzi. Uśmiechnęłaś się oblizując prowokacyjnie łyżeczkę.
- Przestań- powiedział niskim, gardłowym głosem.
Wsadziłaś łyżkę w lody i ponownie wyciągnęłaś ją w jego stronę. Dosłownie kilka milimetrów przed jego ustami pociągnęłaś ją w dół i ubrudziłaś jego szyję.
Suga westchnął patrząc w górę, a ty w najlepsze jezdziłaś zimnymi lodami po jego skórze. Zakończyłaś zabawę przy jego obojczyku i odłożyłaś wszystko na blat obok ciebie.
Przyciągnęłaś chłopaka za koszulkę, przez co niemal wpadł w ciebie swoją klatką piersiową. Rozłożyłaś swoje nogi, a mężczyzna wpadł pomiędzy nie. Zaskoczony oparł się dłońmi po twoich obu stronach.
Spojrzałaś w jego oczy, a chwile później dotknęłaś językiem jego skóry gdzie zostawiłaś ślady lodów. Widziałaś jak przełyka ciężko ślinę. Mężczyzna jęknął cicho gdy zrobiłaś mu malinkę nad obojczykiem.
Wreszcie dojechałaś do jego twarzy i oderwałaś się od niego oblizując swoje usta. Widziałaś w jego oczach jak bardzo był napalony. Nie tylko widziałaś, ale i czułaś jego męskość ma swoim udzie.
- Mam ochotę na loda - powiedziałaś nagle.
- Przecież je jesz - zmarszczył brwi.
Chwilę później zrozumiał o co ci chodziło i złączył wasze usta w czułym pocałunku. Złapał twoje pośladki i uniósł cię do góry. Objęłaś dłońmi jego kark, by nie spaść.
Suga usiadł na materacu, a ty ściągnęłaś z niego podkoszulek, który ci przeszkadzał. Pchnęłaś go aby się położył. Był zaskoczony tym jak bardzo władcza jesteś. Rozejrzałaś się chwile po pomieszczeniu i zobaczyłaś na fotelu interesujący cie materiał.
Sięgnęłaś po niego tym samym sprawiając ze twarz chłopaka znała się w twoich piersiach. Wyprostowałaś się trzymając w dłoniach dumnie przedmiot.
- Nie ma mowy - powiedział gdy spostrzegł pasek w twoich dłoniach.
- Ale dlaczego? - zapytałaś.
- To ja tu dominuje - odpowiedział twardo.
- Daj mi zrobić to chociaż raz - wydęłaś wargę.
- Z tego co pamiętam już kiedyś górowałaś nade mną - powiedział.
- Przez kilka sekund - przewróciłaś oczami. - Czy ty pamiętasz tylko nasze łóżkowe sceny? - spojrzałaś na niego.
- Bardziej je kojarzę - poprawił cię.
Westchnęłaś cicho i schyliłaś się by pocałować chłopaka. Chciałaś go zająć i związać jego dłonie. Złapałaś jeden nadgarstek i gdy chciałaś przyłożyć drugi Yoongi wyrwał się uśmiechając.
- Myślisz, że dam się nabrać - zakpił.
- Nie - odpowiedziała niewinnie. Złapałaś obie jego dłonie i pociągnęłaś do góry. - Ale chociaż trzymaj ręce tutaj - uśmiechnęłaś się.
Ponownie złączyłaś wasze usta. Zaczęliście toczyć walkę na języki, a w między czasie podsunęłaś skórę pod oba jego nadgarstki.
Kiedy przegrałaś podniosłaś odrobinę biodra i opadłaś na przyrodzenie chłopaka. Suga stęknął, a ty korzystając z okazji mocno związałaś jego ręce. Odsunęłaś się z uśmiechem.
- Jesteś sprytna wiesz? - oblizał usta. - Ale nie podoba mi się to. Jestem jedyny, który może się w to bawić - dodał.
- Cii - przyłożyłaś palec do jego ust. - Nie pożałujesz - zagryzłaś wargę.
Pociągnęłaś resztę paska w górę i przywiązałaś do ramy łóżka. Wreszcie zadowolona z osiągniętego stanu rzeczy dobrałaś się do jego spodni, które szybko sciągnęłaś.
Zostały już tylko bokserki przez które mogłaś zobaczyć jego stojącego i twardego penisa. Patrząc w oczy chłopaka przejechałaś po nim dłonią, przez co zadrżał.
- Przestań mnie torturować. Chce już poczuć twoje usteczka - sapnął.
Nic z sobie z tego nie zrobiłaś. Jedynie sciągnęłaś z siebie koszulkę by jeszcze bardziej podniecić chłopaka. Odeszłaś od niego z uśmiechem.
- Obiecuje ci, że jak się uwolnie to nie będzie mnie obchodziło czy masz okres czy nie - powiedział twardo.
Złapałaś miseczkę lodów i wróciłaś do ciała chłopaka. Ściągnęłaś bokserski chłopaka z których wyłoniło się jego duże przyrodzenie.
Jak na zawołanie zarumieniłaś się. Jednak nadal czułaś się niedoświadczona w tych sytuacjach. Robiłaś dobrze ustami chłopakowi tylko dwa razy.
Wypuściłaś powietrze i złapałaś za łyżeczkę. Położyłaś trochę lodów na jego czubku, by resztą pojechać w dół.
Yoongi zasyczał na temperaturę i odgiął głowę do tylu czując to przyjemne doznanie.
Odłożyłaś łyżeczkę i złapałaś w dłoń jego penisa przez co chłopak się spiąl. Delikatnie zassałaś się na jego czubku słysząc gardłowy jęk mężczyzny.
Uśmiechnęłaś się odrobinę i wyjęłaś go z ust. Przejechałaś językiem od dołu kończąc na górze patrząc prowokacyjnie w oczy mężczyzny.
Yoongi przymykał oczy i zagryzał wargi. Nie chciał głośno pokazać jak bardzo mu dobrze.
Chcąc wydobyć z niego dźwięki, których pragnęłaś usłyszeć wsadziłaś szybko jego przyrodzenie do ust. Niekontrolowany jęk opuścił gardło rapera.
Nie mogłaś pochłonąć go całego, więc reszte objęłaś dłońmi. Na początku robiłaś to spokojnie i równomiernie. Jednak znudziły ci się te ruchy, wiec znacznie przyspieszyłaś.
Słyszałaś jak chłopak sapie i jego dłonie rwią się by dotknąć cię. Widziałaś w jego oczach, że chce byś pochłonęła go więcej.
Nagle wypchnął biorą w górę przez co przez chwile znalazł się cały w tobie. Myślałaś, ze będzie ci niedobrze, ale nie takiego nie nastąpiło.
Suga nie miał szans zrobić ci nic dłońmi wiec objął twoje ciało nogami i dociągnął mocniej do swojego przyrodzenia zmuszać cie byś wzięła go więcej.
Syknął głośno kiedy podgryzłaś go, ponieważ nie mogłaś złapać oddechu. Puścił cię na chwilę, by znów mocno przydusić.
Wiedziałaś, że chłopak do spełnienia potrzebuje czegoś więcej. Czułaś jak mu dobrze, widziałaś to, ale żeby osiągnął szczyt musiało to być bardziej brutalne.
Zrzuciłaś jego nogi z siebie i złapałaś się jego bioder. Chwile później poruszałaś swoja głowę w górę i w dół tak szybko jak tylko potrafiłaś.
Chłopak załapał twoje tępo i chwile później zaczął ci pomagać wypychając swoje biodra. Kilka razy jego czubek obił się o ściankę twojego gardła powodując dziwne uczucie.
Nagle zostałaś pchnięta do tylu przez co klęczałaś na ziemi. Spojrzałaś na chłopka i na jego dłonie. Był wolny.
Mężczyzna stanął przed tobą i objął dłońmi twoje włosy. Uśmiechnął się szeroko i chwile później wsadził w twoje usta przyrodzenie.
Suga zaczął pchać szybko, mocno i agresywnie swoje biodra. Robił to wszystko w swoim tempie. Dosownie pieprzył twoje usta sapiąc i jęcząc przy tym z przyjemności.
Chwile później doszedł wreszcie rozlewając się w twoich ustach, krzycząc twoje imię. Lekko słonawa substancja znajdowała się nadal w twoich ustach, gdy chłopak wyciągnął penisa.
- Połknij wszystko skarbie - rozkazał, co ty posłusznie wykonałaś.
Jego sperma nie była zła wiec nie miałaś za bardzo powodów by się sprzeciwiać. Oblizałaś na koniec swoje usta po raz kolejny patrząc w jego oczy.
- Miałaś rację kochanie - podciągnął cię w górę. - Nie żałuje - złączył wasze usta w namiętnym pocałunku przez co prawie rozpłynęłaś się w jego ramionach. - Ale nigdy więcej nie dam ci górować - mruknął przez pocałunek.
*
Kiedy oglądasz sobie bajki Disneya i nagle słyszysz ' Potrafisz szybko wyciągnąć?' albo ' Jak szybko potrafisz wyciągnąć?' Mój mózg jest spaczony xD
Trzymajcie kciuki jutro mam test z biologii, a przez cale ferie nie ruszyłam materiału...
Pozdrawiam mój mózg który w jeden dzień musi ogarnąć 4 książki
A wiecie co jest najlepsze? Że zaczęłam oglądać od wczoraj drame, a miałam skończyć z wszystkim przed końcem ferii bo się nie skupie na nauce ;-;
Kocham was ❤
Bayo <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro