Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1. Nie zgadzam się !

Wchodząc do domu myślałam o zbliżającym się weekendzie ,może bym gdzieś znowu po kryjomu wyszła z domu rodzice pewnie i tak by nie zauważyli bo zajęci są swoją pracą. Gdy weszłam do salonu od razu zauważyłam że coś jest nie tak, co do licha moi rodzice robią w domu po południu a jeszcze większą  zdziwienie moje było gdy zawołali mnie do siebie .

- Kochanie poznaj proszę pana Mirosława -powiedziała moja matka

- Dzień dobry ,miło mi nazywam się Laura -przywitałam się chociaż miałam to gdzieś kim jest i co tu robi  ale pozory miłej musiały być

Gdy chciałam już iść do swojego pokoju usłyszałam

-Córciu zostań z nami chwilę musimy ci coś oznajmić - powiedział chłodno mój ojciec

- A ten czego znowu chce - pomyślałam sobie ale uśmiechnęłam się i usiadłam na kanapie koło pana Mirosława

- Więc tak stwierdziliśmy z mamą że jesteś już całkiem dorosła i postanowiliśmy wydać cię za mąż- powiedział mój ojciec jak gdyby nic

- Słucham ! Ja się chyba przesłyszałam mam wyjść za mąż za tego starego gbura koło mnie ?

- Uważaj na słowa młoda panno jak ty śmiesz obrażać tego pana i to jeszcze w jego towarzystwie-Wydarł się na mnie mój ojciec no ale przecież jak inaczej mam nazwać tego starucha koło mnie za którego mam wyjść za mąż?

-Tata ma rację Lauro zachowujesz się nagannie nie za tego pana masz wyjść za mąż i natychmiast masz przeprosić- powiedziała wściekła matka

-To niby za kogo mam wyjść za mąż ?-zapytałam nie zamierzając przeprosić

-Za pana Krystiana -oznajmiła mama z dumą

- A ten to kto znowu i po drugie kim jest on - wskazałam naszego gościa którego przed chwilą obraziłam

- Ja jestem panienko jak by to powiedzieć przedstawicielem pana Krystiana przynoszę różne dokumenty itp- słuchałam i co raz większa wściekłość we mnie wrastała

- Słucham to niby kiedy tego całego Krystiana poznam?-zapytałam

- Poznasz go skarbie przed ołtarzem - powiedziała szczęśliwa matka

Patrzyłam się na nich miałam ochotę uciec moi rodzice tak po prostu wydają mnie za mąż obcemu facetowi i ile on w ogóle ma lat ?

- Jesteście nie normalni i ten cały Krystian też możecie wiedzieć jedno nie zgadzam się na ten ślub a jak do niego dojdzie to urządzę takie piekło że szybciej dostanę rozwód niż ten ślub się od będzie , a teraz żegnam -krzyknęłam i pobiegłam do swojego pokoju .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro