Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~21~

(Ciemna uliczka, wieczór, New York)

Derek, Harvey i Colin rozmawiają.

D.: Chyba wiem, kto jest szpiegiem.

H: Kto?

C.: No właśnie, kto jest tym szpiegiem?

D.: Ron. Nigdy bym go o to nie posądził, wyglądał mi na wyjątkowo dobrego dilera. No cóż, teraz trzeba będzie...

C.: Mamy go zabić?

D.: Nie, zrobicie coś innego. Porwiecie tą jego dziwkę i przyprowadzicie mi ją. Mam zamiar go szantażować i do czegoś wykorzystać.

H.: Nie dość ci kłopotów, szefie? Nie lepiej się go pozbyć?

D.: To nie ty o tym decydujesz, Harvey. Od jutra Ron będzie naszym szpiegiem. Z przymusu.

C.: Po co to wszystko?

D.: Chcę odzyskać naszego dobrego, starego Smitha. Przyskrzynili go kilka dni temu. Lubiłem go. Mam zamiar pomóc mu wrócić na wolność i Ron mi w tym pomoże. Chyba już rozumiecie?

H.: Teraz już tak. Gdzie mieszka ta jego laska?

D.: Macie tutaj kartkę. Są na niej wszystkie potrzebne informacje.

Derek podaje Harvey'owi zwinięty kawałek papieru.

C.: Coś jeszcze, szefie?

D.: Nie, to wszystko. Zadzwońcie wieczorem i powiecie mi, jak wam poszło. I jeszcze jeden, mały fakt.

H.: Hmm?

D.: Lisbeth jest w ciąży. Macie nie uszkodzić dziecka, bo nasz kochany Ron nie będzie chciał współpracować. Macie się z nią obchodzić jak najdelikatniej się da. Żadnego kopania w brzuch! Ma termin za dwa tygodnie, będzie rodzić.

C.: Będziemy o tym pamiętać.

D.: W takim razie idźże już! Macie czas do jutra.

Harvey, Colin i Derek rozchodzą się.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro