Nowy rozdział - wpis piąty
Emm... Cześć Pamiętniku!
Hmm, pisanie tu po tylu latach jest całkiem ciekawym uczuciem.
Kiedy patrzę na moje wcześniejsze zapiski, sam nie wiem co będzie lepszą opcją - śmiech czy płacz?
Chyba powinienem wyjaśnić...
Poprzedni wpis napisałem w wieku czterech lat, czyli szesnaście lat temu.
Teraz mam dwadzieścia.
Na ten Pamiętnik natrafiłem przypadkiem, dzisiaj rano, gdy przeglądałem swoje stare rzeczy.
Sam nie wiem, czemu tak właściwie zdecydowałem się teraz coś tu napisać.
Może to tęsknota? Bo zdecydowanie tęsknię za tamtymi czasami.
Z wieloma członkami rodziny nie mamy już kontaktu, a z równie dużą częścią stosunki osłabiły się na tyle, że niemal się nie widujemy.
Czy mnie to smuci? Bardzo.
Żałuję, że czasy, kiedy byłem dzieckiem, a ciotki bez zapowiedzi wpadały do mojego domu, już minęły.
Na początku miałem nadzieję, że to jeszcze wróci, ale zrozumiałem, że wszystko ma swój koniec.
I mimo że żałuję, żałuję jak cholera, tak staram się to zaakceptować.
I przede wszystkim, zamiast płakać nad tym co utraciliśmy, chcę miło wspominać każdy uśmiech, każdą chwilę.
Próbuję docenić, że trwało to chociaż tyle czasu.
Rety, zamiast opisu mojego dnia, zaczynam się rozwodzić nad zagadnieniami filozofów. Palette by się uśmiał.
O, właśnie! Skoro o nim mowa, powiniem chyba wspomnieć, że się spotkamy. Nie nazwałabym tego związkiem, nie nazwałabym tych spotkań nawet randkami. Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, mamy na naszą relację własny sposób.
Co jeszcze... eee, może to, że studiuję? Właściwie to już kończę.
Póki co, jestem zwykłym bibliotekarzem, ale tylko poczekaj! Zostanę jeszcze bibliografem!
Chociaż w sumie to nie. Nie czekaj.
Wybacz mi, Pamiętniku, ale nie doczekasz się tego wiekopomnego wydarzenia, a w każdym razie - nie używany.
Tym wpisem zakończę ostatecznie rozdział swojego życia.
Będzie to równocześnie początek nowego.
Stawiając tu ostatnią kropkę, stworzę sobie czystą kartę, ale pamiętając o tych wszystkich, które do tego czasu musiałem zapisać.
A więc,
żegnaj na zawsze, Pamiętniku.
______________
I ja również żegnam wszystkich, którzy wytrwali aż do teraz.
Dziękuję, że byliście tu ze mną!
Pisanie tego było frajdą, nawet jeżeli były to tylko cztery rozdziały. XD
Szczególnie dzięki za komentarze. Często były lepsze niż sama ta książka!
Mam nadzieję, że Wy również dobrze się bawiliście, a przynajmniej, że Was nie zanudziłam. :p
Jeszcze raz wszystkim dziękuję!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro