Mamy niespodziewanych gości - wpis drugi
Witaj Pamiętniku!
Opiszę teraz wczorajszy wieczór! I noc!
A więc, kiedy szedłem sprawdzić co dzieje się z mamą i tatą, do naszego domu wparowało mnóstwo osób z ciocią Loyal na czele!
Z jakiegoś powodu wszyscy zabronili mi wchodzić do pokoju rodziców.
Cytując ciocię Loyal: "Dziecko! Nie! Oni się tylko... em... tulą! Bardzo mocno się tulą i nie chcą, żeby im przeszkadzano! Hehe..."
Kilkoro z gości zaprowadziło mnie do kuchni mówiąc: "To dla twojego dobra", a ktoś wspomniał o "spaczaniu niewinności" i "demoralizacji". Nie mam pojęcia o co im chodziło...
W każdym razie, kiedy wyciągałem - a przynajmniej próbowałem (bo niestety nie jestem jeszcze zbyt wysoki) - talerze, usłyszałem krzyki cioci Yoko i głos taty Reapera.
Po chwili ciocia pojawiła się w kuchni trzymając dłoń na swojej katanie, a zaraz po niej weszli moi rodzice.
Mama Geno była cała czerwona, a tata uśmiechał się strasznie szeroko.
Usiedliśmy przy stole, ale kiedy ktoś wyciągnął butelkę z tym okropnym w smaku napojem (raz spróbowałem, kiedy nikt nie patrzył), kazali mi iść do pokoju.
Zanim wyszedłem, ciocia Natalia dała mi książkę z gatunku fantasy.
Była tak ciekawa, że czytałem ją pod kołdrą w nocy, zamiast spać!
Ale i tak bym nie zasnął... Dorośli zachowywali się strasznie głośno!
Niewiele z tego rozumiałem... Ale ciocia Loyal chciała mi załatwić jakieś lekcje z wujkiem Lustem i z wujkiem Tailem. Część gości ją popierała i wspominała coś o Palette, a pozostali protestowali.
W końcu wszyscy wyszli, a właściwie to tylko część... Niektórzy byli wynoszeni.
Obserwowałem wszystko prze szparę w drzwiach!
Osoby, które nie były nieprzytomne, cały czas się śmiały, albo coś śpiewały.
Kiedy zrobiło się cicho, postanowiłem iść spać.
Zaraz idę w odwiedziny do Palette!
Rodzice też mieli iść, ale oboje mają ból głowy...
Dlatego spędzę cały dzień tylko z ciocią Dream i moim przyjacielem!
Już nie mogę się doczekać!
Oczywiście, kiedy wrócę do domu, wszystko zapiszę!
P.S.
Właśnie przyszedł wujek Lust z jakąś paczką dla taty. Chyba nic się nie stanie jeśli sprawdzę co jest w środku, prawda?
_______________________________________________
To się tak łatwo i przyjemnie pisze...
W każdym razie, macie kolejny rozdział ^^
Zadowoleni?
No i tak, skorzystałam z waszych komentarzy pod poprzednią częścią. Pewnie, znowu to zrobię.
Ten rozdział dedykuję Dybson2000, czyli jednej z niewielu normalnych ciotek Gotha ^^
~NBO
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro