Rozdział 1
1 czerwca 2009
Alex obudziła się jako pierwsza, ponieważ obudziły ją dziwne odgłosy za oknem. Okazało się, że były to dwie sowy. Obudziła Vic i razem otworzyły okno. Okazało się, że dostały listy ze szkoły Magii i Czarodziejstwa imienia Newta Skamandera w Nowym Yorku. Aż pisnęły z radości i zbiegły szybko do kuchni gdzie ich mama przygotowywała urodzinowe śniadanie. Zaczęły się przekrzykiwać o to co dostały i Hermiona musiała je uciszyć. Miona w głębi duszy bardzo się ucieszyła, że to nie Hogwart tylko tam gdzie mieszkają. Zadała im pytania które mogły zaważyć nad ich życiem, ponieważ Victoria chodziła na gimnastykę sportową natomiast Alexandra trenowała balet i były w tym naprawdę niezłe. Bliźniaczki po kilku dniowym namyśle zdecydowały, że chcą iść do szkoły dla czarodziejów, a popołudniu będą chodzić na dodatkowe zajęcia, Hermiona się zgodziła choć wiedziała, że będzie to bardzo trudne połączyć dwie szkoły.
( tu Victoria)
(A tu Alexandra)
Następnego dnia Hermiona po pracy ( a była lekarzem) postanowiła zobaczyć szkołę do której jej córki miały iść we wrześniu. Nie zdziwiła się gdy zobaczyła ruchomy obraz imiennika szkoły, przecież była magiczna. Gdy weszła nie wiadomo skąd przed nią zmaterializowała się dyrektorka, a za razem mistrzyni eliksirów profesor Amanda Bialcon.
- Panna Granger- usłyszała już dawno nie słyszała prawdziwego nazwiska.
- teraz Hudson
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro