Hej nazywam się Klara Przybysz jestem jedynaczką mieszkam w wielkiej brytani od 6 lat z natury mam czarne włosy a teraz przefarbowałam się na czerwono (media)....

Obudziła mnie mama bo dzis mam przeprowadzać sie do warszawy   w wielkiej brytani miałam tylko jedną przyjaciółkę Maye.
Maya jest w moim wieku i ciągle mi mowi ze wyglądam jak jej idolka z polski jaks Sylwia  nie znam
Przyszła Maya ja ściągałam walize na doł
-Klara! Bede tęsknić -(rozmowa po Angielsku trwa xD )przytuliła mnie
-Maya! Ja tez bede tęsknić ale jest skype jeszcze i Faceebok
-no tak
-Klara chodz bo musimy jechac   bo samolot nam ucieknie
-Ide - poszłam z przyjacołką na dwor  przytulilismy sie ostatni raz i wsiadłam do auta Maya  płakała ja tez straciłam ją z pola widzenia wyjełam słuchawki z kieszeni i włączyłam  moją plaste
-Klara boo musimy ci cos powiedziec
-tak?
-ale to moze nie teraz tylko jak dolecimy do polski umiesz cos po polsku?
-Mamoo wiesz dobrze ze umiem tylko dzień dobry czesc  i jak się masz -przewrociłam oczami
- Juz jestesmy - powiedział tata wysiedliśmy z taksowki i weszlismy do samolotu zajeliśmy wolne miejsca pilot powiedział cos w stylu zapnąc pasy zaraz  lecimy
Wszyscy zapieli pasy a samolot zaczął sie wznośić

....

Hej to jest nowe opowiadanie mam nadzieje ze wam sie spodoba komętujcię gwiazdkojcie i do następnego paaa

Kasia