Rozdział 1. Powrót do krainy.
Spacerowałam po łące. Minęło kilka miesięcy od kąt byłam w krainie czarów. Marzyłam by znowu się pojawić w krainie czarów. Znowu zauważyć Tarranta. Zastanawiało mnie tylko to czemu prawie płakał jak wracałam do swojego świata. Tęskniłam bardzo za przyjaciółmi. A szczególnie za Tarrantem. Poza tym chyba zaczęłam do niego coś czuć. Nie wiem jak ale znajdę sposób by pojawić się w krainie czarów. Kiedy tak spacerowałam wpadłam do jakiejś dziury. Na końcu uderzyłam o ziemie. Podniosłam się i zauważyłam, że... Jestem w jakimś lesie. Zaczęłam spacerować nie pewnie. Mówiąc szczerze... Bałam się. W pewnej chwili potknęłam się i uderzyłam o coś tracąc przytomność.
Polecam książkę dla:
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro