Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Klara
Poczułam silny ból w okolicach policzka. Upadłam na ziemię z głośnym jękiem. Podniosłam głowę w górę, aby popatrzeć w oczy napastnika. Widziałam przez łzy mojego napitego i wściekłego ojca.
- TO WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE! TO PRZEZ CIEBIE MATKA POPEŁNIŁA SAMOBÓJSTWO!- wrzeszczał na mnie.
To bolało najmocniej. Nie ciosy zadawane mi w twarz czy brzuch, ale obwinianie mnie o śmierć matki. Każdy ją kochał. Nikt nie wie czemu to zrobiła. Nikogo już nie mam. Moja mamusia popełniła samobójstwo, a najlepsza przyjaciółka zniknęła rok temu. Teraz jestem tylko ja. I mój Ojciec, którego nienawidze.
- PATRZ SIĘ NA MNIE IDIOTKO!- wrzeszczał.
"Zamknij ryj." pomyślałam.
- TO WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE, SZMATO!- dalej krzyczał. Nie wytrzymałam napięcia.
- ZAMKNIJ RYJ!- odkrzyczałam. Te słowa sprawiły, że ojciec postanowił mnie wcześniej uśpić. Wziął encyklopedie z półki i uderzył mi nią w głowę. Potem była tylko ciemność
~~~~~~~
Notka

160 słów *-* Może to i mało ale w prologu tak ma być xd te już właściwe rozdziały będą dłuższe (^v^)Do usłyszenia ;*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro