Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 53

Jechałam ze Stilesem do mieszkania. W końcu opuściłam szpital. Jedna sprawa nie dawała mi spokoju. Jak Stiles może nie pamiętać Caluma ani Ashtona. Gdy przejeżdzaliśmy koło domu Ashtona krzyknęłam.
-Zatrzymaj się -Stiles Spojrzał na mnie zdziwiony ale zatrzymał się.
-Po co?-Zapytał
-Ashton tu mieszka -Stiles wywrócił oczami po czym ruszył odjeżdżając.
-Żadnego Ashtona nie ma zrozum -Jęknął. Oparłam głowę o szybę. Stiles chciał jeszcze skoczyć do sklepu po coś do jedzenia. Zaparkowaliśmy przed sklepem. Wysiadlam z samochodu z przyjacielem po czym weszlismy do skelpu
-Idź po wędliny -Powiedział a ja przytaknęłam. Skierowałam sie w stronę wdlin. Nagle na kogoś wpadłam.
-Cait-Usłyszałam ciche szepnięcie prawie nie slyszalny Szept. Podniosłam glowe. Zobaczyłam Ashtona.
-Ashton-Uśmiechnęłam się szeroko
-Znamy się ?-Zapytał. Uśmiech zszedł z mojej twarzy
-Nie pamiętasz mnie ?-Poczułam jak do moich oczu napływają łzy -Ashton?
-Przepraszam ale nie -Rzucił mi smutne spojrzenie mijając mnie. Nie wytrzymałam. Rozpłakałam się. Stiles miał rację. To wszystko mi się przysnilo

Taki krótki ale później dodam dłuższy ;)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro