Rozdział 42
Siedziałam z Ashem na kanapie i oglądaliśmy serial "przyjaciele" uwielbiałam go a w szczególności teksty Joyeja. Nagle usłyszeliśm y jak ktoś puka do drzwi. Wstałam po czym ruszyłam by otworzyć
Gdy to zrobiłam zamrłam. W drzwiach stał Issac. Wszedł do środka omijając mnie
-A-Ashton-Wydukałam.Blondyn pojawił się koło mnie. Jego twarz przybrała kolor czerwony ze złości
-I co się złościsz blondi-Zaśmiał się Issac
-Po co przyszedłeś?-Zapytał Ash
-To że wasi ojcowie są w pudle nie znaczy ze Brad został złapany -Powiedzial-Zdradzilas nas a Brad tak szybko nie zapomina ...Dla waszego dobra uważał bym bo koniec idzie szybciej niż wam się wydaje. I dla was i dla dziecka -Spojrzał na mój brzuch przez co odruchowo się za niego zlapałam
-Wynoś sie stąd -Warknął Ashton
To nie może być prawda. Oni nie mogą wrócić . Za nim Isaac wyszedł rzucił ostatnie słowo
-Wofl -Oni wracają . Pomyślałam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro