Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 10

Cały dom był pogrążony w błogiej i przyjemnej ciszy..

- CHŁOPAKI! NIE ZGADNIECIE!! JEDZIEMY DO SKLEPU!!!

Nosz kurwa..

* * *

~Już po zrobieniu zakupów~

- Ej, chodźmy jeszcze do Empika!! - Matt krzyknął, gdy przechodzili obok sklepu.

- No chyba ci.. - zaczął Tom.

- Okej - zielonek popchnął szatyna i już po chwili znaleźli się w środku.

Rudzielec poleciał oglądać różne gadżety, a brunet poszedł pooglądać przybory do rysowania. Rogacz natomiast skierował się w stronę półki z mangami. Stanął przy niej i zaczął kolejno przeglądać komiksy. W końcu wziął do ręki jeden i zaczął go kartkować i czytać opis.

- Znowu czytasz te gejowskie pornosy? - nagle tuż przy szaro okim rozległ się głos, a on aż podskoczył.

- Tom, pierdolcu! Chodź jak człowiek i informuj o tym, że idziesz! A poza tym, chuj ci do tego!!

- No właśnie nie za bardzo.. - szatyn spojrzał przelotnie na hentaja, ale szybko odwrócił wzrok.

-Serio? Rumienisz się po TYM - tu podniósł wyżej mangę. - a sam mnie molestujesz, ty pedofilu!

-.. Taak..

Tord już chciał coś powiedzieć, ale podszedł do nich Edd.

- Ej, jak chcecie coś kupić, to szybko, bo już idziemy.

Rogacz jeszcze raz posłał szatynowi wrogie spojrzenie, po czym udał się w stronę kasy, wraz z komiksem.

Tom widząc to tylko prychnął i poszedł za brunetem do wyjścia ze sklepu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro