Podziękowanie. Pożegnanie.
Dziś nadszedł ten moment moi drodzy. Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do tego punktu ze mną, choć wiem, że ta droga była wyjątkowo długa. Liczę na to, że mimo wszystko była tego warta.
Powitanie oraz prolog tego opowiadania pojawiły się we wtorek 23 lutego 2016 roku. Kolejne do rozdziału 29 pojawiały się w gruncie rzeczy systematycznie. Rok 2018 mnie zmienił a 2019 pokonał. Przez 4 i pół roku nie pojawiło się tutaj zupełnie nic.
Dlatego też nim się zawaham, zdecydowałam się dopisać koniec teraz, gdy moje życie na powrót uległo zmianie o 180 stopni. 7 września 2023 roku zdecydowałam, że wszystko to, co pisałam od 6 do 8 września tego roku, kiedy to o godzinie 19:10 zakończyłam stawianie ostatniej kropki w epilogu, dodam wszystko płynnie i sprawnie, z nadzieją, że mój prywatny, indywidualny projekt zostanie zakończony równie lekką ręką, co ten, po latach przerwy zakończony w dwa dni.
Mam nadzieję, że słodycz w końcówce tego opowiadania zrekompensuje Loki'emu ból, którego doświadczył w "Niewoli". I liczę na to, że końcówka zadowoli i tych, którzy mimo przerwy wciąż tu ze mną są i czytali to opowiadanie wielokrotnie, z nadzieją, że jednak wrócę, po latach wciąż dodawali komentarze i pisali do mnie na priv.
Wiecie... pierwotnie to opowiadanie, jak się zresztą domyślacie, miało zakończyć się śmiercią. Wstępnie miał być to Loki. Po napisaniu licencjatu o Transpozycjach mitologii nordyckiej w popkulturze uznałam, że ten temat mnie wypalił, rozbił i czuję do niego tylko niechęć, więc zabiję Tony'ego, bo na Loki'ego nie mogę już patrzeć. Teraz już wiem, że mitologia nordycka i sam Marvel to coś co wciąż kocham, choć przyznaję, że w tej miłości przoduje jednak mitologia.
Wierzę, że w przerwie od mojej oryginalnej książki, posiedzę tu jeszcze trochę.
Mimo, że tę książkę właśnie kończymy, chciałabym zaprosić Was do Wewnętrznego Krzyku oraz Kobiety z Ognia, obie historie związane są z Marvelem, choć wiele w nich będzie mitologii, w pierwszej opowieści, dotyczącej zresztą FrostIrona będzie wyłącznie ta nordycka, lecz w drugiej z historii choć wiele jest nordyckiej to możecie spodziewać się mieszanki wybuchowej różnych mitologii.
Pozdrawiam Was
Dziękuję Wam
Chętnych zapraszam do kontaktu, wciąż jestem, nawet jeśli zakończyliśmy właśnie naszą historię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro