Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 19/19.

KAROL

Przytulony do Oli czułem się bardzo dobrze,trzymaliśmy się za ręce i co jakiś czas patrzyliśmy sobie w oczy .W  moim sercu nastała radość ,wreszcie mam przy swoim boku odpowiednią osobę która kocha i akceptuje mnie takiego jakim jestem.

OLA

Jestem taka szczęśliwa aż chce mi się skakać z radości,na takiego mężczyznę czekałam od dawna.
Kocham go i wiem że on czuje do mnie to samo.

Nasza sielanka została przerwana,przechodząc niedaleko ogródków działkowych zobaczyłem dwie osoby które próbowały wejść do środka jednego z domków.Wyglądały jak osoby bezdomne,nie potrafiłem rozróżnić płci ,jedynie ich ubiór wskazywał że mogą być takimi osobami.

Zatrzymałem się przy murze jednego z budynków i z ukrycia obserwowałem te osoby.Ola zdziwiona spojrzała na mnie i zapytała:
-Karol co się dzieje?
-Spójrz w tamtym kierunku
-Oni chcą się włamać,co robimy?
-Podejdę i ich wystrasze
-Nie rób tego,mogą coś ci zrobić-zadzwoń lepiej na policję
-Nigdzie nie będę dzwonił,ja idę a ty jak chcesz to zostań
-Wolę iść z tobą,nie zostanę tu sama-ta okolica nie jest sympatyczna.
-To idziemy-powiedział Karol

Gdy zbliżyli się dostatecznie blisko furtki i otworzyli ją, jedna z osób odwróciła się i wystraszona  zaczęła uciekać.Ola pobiegła za nią ale nie zdążyła jej dogonić .Karol dopadł do postaci przy drzwiach i próbował ją przygnieść swoim ciałem .W ostatniej chwili powstrzymał się przed wymierzeniem w jej twarz  ciosu z pięści,odsłonięty kaptur ukazał oblicze kobiety .

-Kasiu to ty?-spytał zdziwiony spoglądając na dziewczynę

Dziewczyna zszokowana patrzyła się  na niego nic nie mówiąc.

-Co ty tu robisz i dlaczego tak wyglądasz?- omiótł swoim wzrokiem całą jej sylwetkę.
Cała twarz pokryta warstwą brudu,włosy poplątane i tłuste,było widać że jest wychudzona a po zapachu że nie myła się od wielu dni.
Karol zastanawiał się dlaczego stała się osobą bezdomną.

-Odpowiesz  wreszcie?-powtórzył  pytanie

Ola podeszła do nich i przysłuchując się ich rozmowie   zapytała się:
-Znacie się?
-Tak ,to jest Kasia
-Ta Kasia z którą byłeś?
-Ta sama
-O cholera nie wierzę że byłeś z taką osobą-powiedziała zszokowana
-Nie była taka jak ją poznałem

-Przestańcie mówić o mnie za moimi plecami ,taka jestem .Pewnie zastanawiasz się co się ze mną stało?-chcesz wiedzieć to ci powiem.
Tomek wciągnął mnie w narkotyki aż sama zaczęłam nie tylko handlować ale i brać.Zaczęłam sprzedawać wszystko co było w domu , rodzice wyrzucili mnie na bruk  i muszę sobie radzić sama.

-Nadal nie mogę uwierzyć w to co słyszę,teraz widzisz co ta miłość do Tomka zrobiła z tobą.Ten chłopak co nam uciekł to  on?
-Tak
-Chcesz tak dalej żyć ,kraść i włamywać się do obcych domów?
-Karolu chce się zmienić ,proszę pomóż mi?- powiedziała ze łzami w oczach 

-Pomogę ci ale pod jednym warunkiem
-Jakim?
-Poddasz się leczeniu

Kolejny rozdział jest.
Kto by się spodziewał że Kasia tak stoczy się ,czy zgodzi się na leczenie a miłość Karola i Oli przetrwa ?
Czekam na Wasze opinie.

SPOKOJNYCH,RADOSNYCH I  RODZINYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ DUŻO RADOŚCI Z PREZENTÓW .
WESOŁYCH ŚWIĄT🎄🎄🎄🎄🎄

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro