rozdział 9
*P.O.V. PaperJam*
Nie zabardzo chcę jechac do Gotha... nie to że go nie lubię, jest fajny!
Tylko... chcę spędzić cały wolny czas z panem Freshem... a ten nagle musi załatwić jakąś sprawę!
Jestem straaaaaaasznie smutny...
No może nie tak strasznie no ale jednak...
- Panie Fresh a nie mogę pójść z panem?
- Młody mówiłem ci... nie możesz... ale twój zajebisty wujek obiecuje ci że wróci wieczorem!
Pogłaskał mnie... uwielbiam jego dotyk...
To źle brzmi...
- niech będzie
Pan Fresh uśmiechnął sie i otworzył portal do domu mojego kuzyna.
Gdy tylko przeszliśmy przez portal przywitał nas wujek Geno
- To ja zostawiam Jam Jama! Wróce wieczorkiem!
I tyle po nim było... no cóż
- Goth jest w pokoju... razem z nim jest Palette więc możesz iść z nimi pogadać lub sie pobawić
- Dobrze
Poszedłem na góre do pokoju Gotha. Było dość spokojnie jak na wizyte Palette... on (Palette) zawsze jest głośny i wypełniony energią...
Stałem przed drzwiami pokoju. Cos mi tu nie pasowało... było ZA cicho...
Otworzyłem drzwi i...
*P.O.V. Fresh*
Muszę porozmawiaćz tym gwiazdkiem (TAK MA BYĆ!!!)
Musze porozmawiac z nim na temat jego mało zajebistego brata...
Ta ośmiornica może coś namieszać i wtedy będzie BAAAAAAAARDZO źle
Zapukałem do drzwi
-o cześc Fresh
- Yo yo Dream! Musimy pogadać
- okej... wejdz do środka
Dream zrobił mi miejsce abym mógł zrobić wjazd na chatę
Taaaaaa... nie ma to jak zrobic zajebisty wjazd na chate
Tera trza porozmawiac z Gwiazdom
Wskoczyłem na kanapę i zaczekałem aż Dreeeeam przyjdzie
- Więc o co chodzi?
- PaperJam miał pewien KOSZMAR związany z twoim BRATEM
Chyba Dream nie był zadowolony że ja w tej sprawie... ALE NIC!
- Um... nie wiem czemu mój brat czepił sie PJ'a...
- Ja też ale jeśli twój mało zawalisty Bro coś zrobi Jam Jam'owi to bedzie miał ZŁY CZAS
Dream sie chyba troooochę przestraszył... Hm... ciekawe czego
- Dobra idź... pa! - Dream wywalił mnie z domu
No fajnie... Dobra mam jeszcze pierdyliard zajebistych spraw...
Mam nadzieje że PJ się nie obrazi że zostawiłem go na tak długo...
Nie powinien...
Otworzyłem portal do Pierwszego Au i zacząłem załatwieć sprawy
*TIME SKIP (why not?)*
Dobra... wszystko załatwione więc teraz trza odebrać Jama od broska
Mam nadzieje że nie smucił się
Eee tam jako że jestem zajebisty wybaczy mi
Chyba
Dobra... trzeba iśc bo zaraz zrobi sie ciemno i co wtedy?
Zjawiłem się przed drzwiami do domu mojego Bro
Wszedłem do domu i...
/ / / / / / / / / / /
I know to jest słabe ale nie miałam weny :<
So... sorka za błędy
.
I polsat xD
Jutro wiecie co sie pojawi C:
Bayo~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro