Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozdział 8

*P.O.V. PaperJam*

Obudziłem sie strasznie rano... dzisiejsza noc należała do najgorszych...

Miałem koszmar ale nie pamiętam czego/kogo on dotyczył... i chyba wole nie pamiętać...

Spojrzałem na Frasha... ym... czemu on nosi okulary? Czemu ich nie zdją?

No cóż tego pewnie nigdy się nie dowiem...

Wtuliłem się w niego bardziej i znowu poszedłem spać...

Nie nie zasnę...

Która godzina?

Rozejrzałem się w poszukiwaniu zegarka o jest!

I jest godzina... 7:07...

No o tej godzinie to ja zawszę wstaje...

Chwila...

Spojrzałem na kalędaż... uf! Przecież mamy wolne od szkoły!

A czemu? Bo jest remont!

Który potrwa miesiąc...

Nie wiem czym ja się martwiłem!

Dobra... spojrzałem zmów na Pana Frasha...

Jest taki spokojny kiedy śpi...

- Gdybyś to wiedział Fresh...- Powiedziałem szeptem

Nie chciałem go obudzić... a co dokładniej chciałem powiedzić?

Na początku chciałem powiedzieć

" Gdybyś wiedział co do ciebie czuje Fresh" ale on może nie spać...

- Gdybym wiedział co młody?

A nie mówiłem! Tobrze że wtedy sie powstrzymałem

- Gdybyś wiedział jaki ja jestem głodny

- To twój zajebisty wujek zaraz zrobi naleśniki! Co ty na to Jam Jam?

Uwielbiam naleśniki!

*P.O.V. Fresh*

Poszedłem do kuchni i zacząłem smażyć naleśniki (oczywiście po połączeniu odpowiednich składników)

Dręczyło mnie to co powiedział PJ...

Wiem że nie do końca miał namyśli to że jest głodny...

O co mogło chodzić?

Z tego wszystkiego prawie przypaliłem naleśniki... dobra najpierw jedzenie potem myślenie...

Chociaż ja nie myślę za często...

Dobra koniec gadania bo przypale wszystkie naleśniki!

Gdy już skończyłem smarzyć na dół zszedł PJ już przebrany

Położyłem porcję naleśników na stole

- Dziękuje

Taki słodziak z niego...

Ale... z kim go zostawić? Przecież musze porozmawiać z Dreamem na temat tego snu...

Może.... z Gothem?  Tak to dobry pomysł!

Wstałem i wziąłem telefon zadzwoniłem do Broskiego

-Halo

-Yo Geno mam sprawę

-Jaką znowu Fresh?

- Czy PJ mógłby zostać na chwilkę u was?

- A dlaczego?

- Bo mam pewną sprawę do wyjaśnienia i nie chcę żeby został sam

- No dobrze...

- Dzieki Broski! To elo!

Rozłączyłem się

- Z kim rozmawiałeś?

- Jedziesz na kilka godzin do Gotha

- Ale dlaczego?

- Muszę załatwić pewną sprawę ziomeczku

- No... dobrze...

/ / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / /

Wiem polsacik...

Ale nie mam weny...

W tym roku miejmy jednak nadzieje że każdy będzie jej mjeć dużo...

A i sorry za jakiekolwiek błędy...

To
~Bayo~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro