Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozdział 7

*P.O.V. Fresh*

Jesteśmy już w domu... wow Fresh poprost wow...

Dobra... tera na poważnie...

Jest młoda godzina... co by tu porobić-

- Panie Fresh! Może obejrzymy jakiś film?

- Dobry pomysł ziomeczku! -pogłaskałem go po czaszce - A co chcesz oglądać?

Zacza sie zastanawiać...

- Może... jakiś horror?

- Jesteś tego pewny ziomek? Nie boisz się?

- Jasne że się nie boję!

No i strzelił focha... no co ja mam z tym dzieciakiem...

- No dobra już! Twój zajebisty wujek puści ci ten horror!

- Jej!

Boję sie że Ink i Error będą wkurzeni...

No dobra... YOLO!

*TIMEEEEEE SKIPPPPPPPP (bo jestem leniwa xD)*

Kurdę... mineła już godzina a on sie nie boI!

Myliłem się...

Nagle wyskoczył jakiś jumpscare i podskoczył...

Jednak sie nie myliłem...

Podskoczył tak wysoko że chyba był metr nade mną...

Wylądował w moich ramionach...

Odrazu sie wtulił...

No przyznam ten jumpscare był straszny... nawet ja drygnąłem...

- To może już koniec?

- Dam radę!

I zaczeliśmy oglądać dalej...

A on dalej siedział na moich kolanach...

Troche nie zręczne...

Jestem strasznje zmęczoooooooony....

Ale wytrzymam... wy.. trzy... mam...

Jednak nie...

Już prawie zasnąłem-

- To może już skończymy? Widze że jesteś już senny heh- żebyś wiedział...

Ale sam nie jest lepszy... zaczą ziewać...

Widze że nie uda mu sie dojśc do pokoju...

Wziąłem go w stylu panny młodej i zaniosłem do jego pokoju...

Odrazu zasną... nie mogłem sie powstrzymać...

Pocałowałem go w czułko...

Uśmiechnął się przez sen AWWW~

Ja rozłożyłem rozkładany fotel (masło maślane XD) i też poszedłem spać...

*TIME SKIP (znowu :>)*

Obudził mnie krzyk PJ'a

Szybko do niego podeszłem...

- Jammy co sie stało?

- Ja...ja... panie Fresh...- rozpłakał się...

Przytuliłem go i głasiałem po tyle czaszki

- szy... jestem tu... A co ci się przyśniło?

- Pan Nightmare...

Miałem nadzieje że tego nie powie...

To źle wróży... będe musiał porozmawiać o tym z Dream'em

- Chcesz żebym spał obok?

Pokiwał głową na tak...

Położyłem sie obok...

Odrazu zasnąłem...

Mam nadzieje że Jam Jam też szybko i spokojnie zasną...

Poczułem jeszcze ciepło... czyli sie przytulił...

- Dobranoc PaperJam

- Dobranoc Panie Fresh

Odpłyneliśmy w objęcia Morfeusza...

/ / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / / /

Sorry za błędy ort. i inne ;-;

Wiem... nie było tego dawno ale nie miałam czasu...

Więc dlatego pisze w nocy chociaż cholernie jestem zmęczona :>

Widzicie? Poświęcam wam moje cenne godziny snu :>

Coś mi sie wydaje że też będe miec koszmar...

Jak tak to owale Dreama :>

~Bayo~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro