Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

-32-

Poszliśmy na naszą stołówkę. Super. Będziemy densić na stołówce w której pachnie spalonym rosołem. Światła były zgaszone, na suficie kręciła się kula dyskotekowa a w rogach sali świeciły kolorowe, kręcące się lampki. Nawet nie zabrali stołu ze środka co oznacza, że za chwile wszyscy będą tańczyć na stole. W rogu pokoju stały głośniki a za nimi prawdopodobnie jakiś tam, pseudo Dj. Po chwili zaczęła lecieć muzyka. Część osób tańczyła a część siedziała i gapiła się nan ans jak na idiotów. Ja byłam w tej tańczącej grupie chociaż moje umiejętności taneczne ograniczają się do skakania i machania rękami. O ile można nazwać to tańcem. Tak jak myślałam. Po około pół godziny wszyscy w tym ja tańczyli na stole. Gdy nauczyciel nas zobaczył kazał nam zejść a Erik zaczął cisnąć break dance. Nathan i Ayane gdzieś zniknęli co oznacza, że w kiblu dzieją się nielegalne rzeczy. Wszyscy staliśmy w dużym okręgu i co jakiś czas na środek ktoś wychodził tańczyć solówkę. Gdy Erik skończył swoje wygibasy na środek wyszedł Burn i Gazelle. Zatańczyli chwilę a na koniec się pocałowali. Kątem oka zobaczyłam, że Mark wyrwał Fuyuppe i z nią tańczy. Nieźle.  Usiadłam na parapecie by zrobić sobie chwilową przerwę ale nie na długo, bo po chwili Yuka mnie zabrała do środka. Tak dyskoteka nam mijała i mijała. Niestety wybiła godzina 24 czyli cisza nocna a to oznacza, że musimy wracać niestety do pokoi. Ubraliśmy kurtki i wróciliśmy. Wszyscy rozeszli się po pokojach.

-Ale było zajebiście! -Krzyknęłam gdy Misaki zamknęła drzwi.

-No wiadomo! A jak Burn i Gazelle wyszli na środek to tak się to rozkręciło! -Dodała Yuka -Ayane, gdzie byłaś w tym czasie gdy my się bawiliśmy? -Zrobiła ludzkiego lenny face'a

-Ja? Ja bawiłam się jeszcze lepiej. -Usiadła na łóżku

-Uuuu. A zabezpieczyliście się? -Zaśmiałam się

-Amebo! Spiepszyliśmy na kuchnie i żarliśmy resztki z obiadu!

-Aha. Dzięki.

-Haha! Dobra, kto idzie się pierwszy myć? -Spytała Aki

-Ja idę! -Zeskoczyłam z łóżka i już chciałam otworzyć drzwi łazienki gdy wbiegła tam Ayane -Super...

-Była umowa! Idziesz się myć przedostatnia! -Krzyknęła Ayane ze środka

-No dobra, już dobra! -Wróciłam na łóżko

Zaczęłyśmy oglądać Highschool DxD na telefonie Yuki. Pierwszy odcinek, drugi... trzeci... Dopiero po czwartym poczułyśmy obecność kogoś nieproszonego. Odwróciłam głowę od telefonu i okazało się, że za nami stoi Erick i Max! 

-A co państwo tu szukacie? -Spytałam

-Fajnych widoków -Zaśmiał się Max

-Jakby co, to Yuka ma największe

-Ej!

-Przecież to komplement!

-Wcale nie! 

-Cycki to cycki. Ważne żeby dziewczyna nie była deską -Powiedział Erick

-Deska... Taką ksywkę miał chłopak z mojej starej szkoły. O ja pierdziele, jakie wokół niego były afery! 

-Ciekawie tam mieliście

-Wiem. Dobra, teraz won z naszego pokoju bo jak gościu was przyłapie to wszyscy dostaniemy ochrzan. -Wyrzuciłam nieproszonych gości z pokoju. -To ja zajmuje łazienkę. -Powiedziałam zbierając rzeczy takie jak ręcznik, piżama itp. 

Gdy stałam sobie tak pod tym prysznicem i oblewałam się wodą usłyszałam otwieranie drzwi.

-Ej mordo, nie chce mi się czekać. Wbijam do ciebie! -Poznałam głos Yuki

-Że co? 

-To co słyszysz amebo!

-Niet! -Opryskałam ją wodą w twarz

-No ja cię zabije! 

-Haha!

I wbiła mi pod prysznic.

-Ty faktycznie masz największe -Powiedziałam

-Dzięki...

-To kto się schyla po mydełko? -Zażartowałam

-Twój przyszły chłopak.

-Umrzyj! 

-Ej daj mi tą słuchawkę! Też chcę się namoczyć!

-To podaj mi żel po prysznic!

-Nie! Ja się nie schylam po mydełko! 

-Ale blokujesz mi do niego dostęp!

-To trudno! Daj mi tą słuchawkę!

-Masz -Opryskałam ją znów wodą po twarzy

-Ty szujo!

-Hahahah! -Wyglądasz jak pies po kąpieli!

-Dobra masz ten żel -Podała mi pudełko -Daj słuchawkę

-Masz -Podałam

Wylałam trochę żelu na gąbkę i zaczęłam się namydlać.

-Szatan, umyj mi plecy -Powiedziałam podając jej gąbkę i odwracając się tyłem.

-Aish. -Syknęła i umyły moje plecy -Teraz ty mi -Podała mi swoją gąbkę a ja zrobiłam to samo

Zabrałam jej słuchawkę, spłukałam się i wyszłam. Gdy wycierałam się ręcznikiem do łazienki wtargnęła Ayane

-Witam, przyszłam umyć zęby 

-Zapraszam -Zrobiłam jej miejsce do umywalki.

Wytarłam się do końca, ubrałam piżamę i wyszłam.

-Co wy żeście tam robiły? -Spytała Aki na mój widok

-Myłyśmy sobie plecki -Powiedziałam odkładając rzeczy na półkę

-Ciekawie -Stwierdziła Haruna -Muszę o tym napisać na kółku dziennikarskim

-Nie! -krzyknęłam

-Hahahh! Żartowałam przecież

-Ugh!

Z łazienki wyszła właśnie czerwonowłosa 

-Yuka, jutro ty mi myjesz plecy -Powiedziała Aki

-Spoko

Każdy pozałatwiał to, co miał do załatwienia i poszłyśmy spać.

Licznik słów: 673

Tadam! ^^ Ogółem to sytuacja z prysznicem przydarzyła mi się naprawdę xD. Nareszcie zaczął się marzec i kończy się zima której mam już serdecznie dość! Czekam aż na yattcie będzie dostępny tom 9 death nota by zamówić tomy 7-12 ale czekam już z co najmniej tydzień! ;__; To tyle. Bayo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro