Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

-25-

Na zebraniu powiedzieli co mamy dzisiaj w planach. O 18 czyli za chwilę idziemy na kolację a następnie do 22 mamy czas wolny aby zaznajomić się z hotelem. Po 22 mamy już gasić światło i iść spać. Całkiem ciekawie, może uda nam się wbić do chłopaków albo oni do nas na butelkę. Weszliśmy na chwilę do pokojów aby ubrać kurtki i buty wyjściowe ponieważ aby dojść do stołówki trzeba wyjść na dwór... Świetnie to wymyślili... Ubraliśmy się i zeszliśmy na dół przed drzwi wyjściowe. Po chwili byli już wszyscy i wyszliśmy na posiłek. Okazało się, że jest szwedzki stół! A myślałam, że dostaniemy kanapki z serem którego nienawidzę i będziemy musieli jeść bez marudzenia. Nałożyłam sobie jedną bułkę, szynkę i tonę ogórka żeby nie czuć smaku szynki. Najlepsza z tego wszystkiego była herbata. A jeszcze lepsze było to, że stolik dalej, tyłem do mnie siedział Axel i mogłam bezwstydnie się na niego gapić.

-Wszystko w porządku? -Spytała Haruna po pięciu minutach gdy gapiłam się na Axela.

-Tak! -Ocknęłam się -Jest wszystko w najlepszym porządku!

-To dobrze

Wróciliśmy do pokoi i trzeba było ustalić kolejność pod prysznicem.

-To kto się pierwszy kąpie? -Spytałam po trzech minutach totalnej ciszy

-A nie jest na to za wcześnie? -Stwierdziła Yuka

-Jest dziewiętnasta! Sześć osób musi się jeszcze umyć!

-No dobra. Ja na pewno idę jako jedna z ostatnich bo się strasznie długo myję.

-To ja mogę iść! -Oznajmiła Haruna biorąc rzeczy do kąpania i udając się do łazienki

-A ogólnie to gdzie jest Misaki? -Spytałam

-A nie ma jej na łóż...? -Pomyślała głośno Yuka patrząc na łóżko nad sobą

-Aaaa! -Krzyknęła Haruna szybko zamykając drzwi które przed chwilą otworzyła

-Co jest? -Zainteresowała się Ayane

-M-m-misaki!

-Znalazłaś ją? -Oderwałam wzrok od telefonu

Haruna pokiwała głową na tak

-Gdzie jest?

-P-pod prysznicem

-A to spryciula

-N-no -Wróciła na łóżko

Po kilku minutach z łazienki wyszła Misaki w piżamce w kotki

-Słodka piżama Misaki

-Dzięki -Weszła do siebie na łóżko

Haruna bardziej ostrożnie otworzyła drzwi do łazienki i gdy zobaczyła, że nikogo nie ma bardziej pewnym krokiem weszła do środka. 

-Nudno jakoś -Stwierdziłam

-Nom -Odparła Yuka ze wzrokiem w telefonie

-Iść po chłopaków? Zagramy w butelkę

-Możesz iść 

Wyszłam z pokoju numer 3 i udałam się do tego z numerem 4. Tym razem zapukałam a po chwili usłyszałam ciche "Proszę".

-Witam, witam. Wbija ktoś na butelkę?

-Ja idę! -Odezwał się Mark, Nathan, Erick i Jude.

-Chłopaki, nie idziecie? Chodźcie, nie będziecie tak sami smutno siedzieć. A u nas będzie wesoło. A i gramy z ograniczeniami. -Niestety -Chodźcie! -Głównie chodziło mi o Axela

-No dobra idę. -Axel wstał i doszedł do grupki stojącej za mną.

-Affo chodź!

-Nie!

-Chodź!

-Nie!

-Chłopaki idźcie, ja go wezmę.

Podeszłam do Aphrodiego, złapałam go za nogi i pociągnęłam tak, że prawie spadł z łóżka. Podniosłam go w stylu panny młodej i mimo jego krzyków i szarpanin zaniosłam do naszego pokoju. Rzuciłam go na podłogę.

-Dobra, gramy.

Affo usiadł do kółeczka po turecku, reszta dziewczyn do nas dołączyła a nagle Haruna wyszła spod prysznica. 

-Dobra, to kto teraz idzie się myć? -Spytałam powietrza

-Ty -Powiedziała Yuka. 

Nikt nie chciał teraz iść się myć, więc musiałam to być ja. Wzięłam swój ręcznik, kosmetyczkę i klapki po czym poszłam pod prysznic. Mam ochotę je zabić za to, że w takim momencie kazały mi się myć. Nie śmierdzę aż tak bardzo!

Licznik słów: 562

Kolejny rozdzial napisany! Koncze to na telefonie wiec sory za brak polskich znakow w notce. XD Czy tylko mnie jak pisze rozdzial na kompie mama oskarza mnie o to, ze pisze z pedofilem? ;__; to tyle. Bayo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro