Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

-38-

Śniadanie jak śniadanie. Każdy sobie cos tam wziął a ja wzięłam to co zawsze. Zjedliśmy, pogadaliśmy o nocnej imprezie oraz macaniu i wróciliśmy. Na stołówce ogłoszono, że za chwilę mamy mieć zebranie. Oby nie chodziło o naszą nocną imprezę. Usiedliśmy sobie na podłodze a inni na rozwalonym stole ping-pongowym który w zasadzie rozwaliła nasza grupa. Niestety nasz kochany wychowawca ogłosił, że zostaliśmy wyrzuceni z hotelu z powodu naszego zachowania. Oczywiście nikt nie był z tego powodu ucieszony a zwłaszcza chłopaki którzy już kminili co zrobić na zieloną noc. Do obiadu czyli godziny 16 mamy się spakować. 

-No ale czemu?! -Krzyknęłam gdy zamkęłyśmy drzwi od naszego pokoju 

-Zapewne głównie przez naszą nocną imprezę -Przyznała Ayane siadając na lóżku

-Jutro jeszcze miała być pizza, po jutrze dyskoteka! Ja chciałam tańczyć z Axelem! 

-No trudno... Jeszcze będą szkolne dyskoteki -Dołączyła się do rozmowy Yuka

-Ale nie chce mi się tak długo czekać!

-Nie tylko ty jesteś zdołowana

-Yhh... Wiem

-Dobra, spakujmy się a później robimy co nam się żywnie podoba bo i tak jesteśmy już wyrzuceni

-Spoko. Ja już widzę ten wkurzony wzrok innych.

-Tia... Ja chciałam jeszcze się dobić do Kanako

-Jeszcze cię z nią zeswatamy

Gadając powoli się pakowałyśmy. Miałyśmy 5 godzin do obiadu a już byłyśmy spakowane.

-To jak? Teraz mamy czas wolny? -Spytałam

-Yhym -Odparła Ayane

-To idziemy do chłopaków?

-Spoko

-Misaki idziesz z nami?

-Zostanę

-Spoko.

Wbiłśmy do pokoju chłopaków i panował tam większy burdel niż normalnie.

-Pakujecie się? -Spytałam patrząc na latające ubrania

-Yhym

-Niech zgadnę. Pomieszało wam się które gacie są czyje? -Zażartowała Yuka

-Ja wiem które są moje bo mama mi je podpisała! -Pochwalił się Mark

-Brawo ty

-Mamy zostać i wam coś pomóc czy lepiej nie przeszkadzać?

-Damy sobie radę! -Krzyknął Max biegając za latającą koszulką

-Okej... -Zamknęłyśmy drzwi i wróciłyśmy do siebie. 

Otworzyłyśmy okno i akurat przechodziła inna grupa więc postanowiłyśmy porobić sobie bekę. 

-Heej! -Krzyczała Yuka

Podszedł do nas jeden chłopak.

-No witam -Powiedział

-Jak tam mija dzień?

-A dobrze. Czekajcie -Poszedł na prawo od naszego okna przez co go nie widziałyśmy. Po chwili wrócił -Kolega się pyta czy może wymacać cycki -Zaśmiał się głupim śmiechem

Idiotyzm jak kurna w Polsce.

-A wbijaj! -Krzyknęła Yuka -Pokój trójka!

I pobiegł. Po pięciu minutach do pokoju wbił nasz wychowawca i ogłosił uroczyście: 

-Czemu zapraszacie do siebie chłopaków z innych grup?! 

-To on jednak przyszedł?! -Zdziwiła się Yuka

-Nie, kurde, przyleciał

-Proszę mi więcej tak nie robić!

-Dobrze, przepraszamy!

Minęła godzina i postanowiłyśmy znów odwiedzić chłopaków. O dziwo dali radę się spakować i domykali walizki oczywiście na nich siadając bo jest to jedyny prawidłowy sposób. Nawet Axel miał z tym problem. Usiadłyśmy na ich walizkach obok nich i pomogłyśmy. A jak obok Affo usiadła Yuka miał minę jakby mu stanął. Baloniki hehe. 

-Dobra szatany. Gramy w coś? -Spytałam gdy zamknęliśmy wszystkie walizki.

-Butelka?

-No a jak

Usiedliśmy w kółeczku i Axel zakręcił butelką która wypadła na mnie.

-Prawda czy wyzwanie?

-Prawda

-Wygodnie się spało?

-Bardzo, ale strasznie mokro

Teraz zakręciłam ja i wypadło na Axela

-Prawda czy wyzwanie?

-Niech będzie prawda

-Macałeś mnie w nocy? 

-No coś ty! Myślisz, że przepuściłbym taką okazję?! 

-Wiedziałam. Kręć

I tak sobie graliśmy i graliśmy... Grał nawet Aphrodi który już w miarę przyzwyczaił się do nowej klasy. Z ciekawych rzeczy to Yuka była macana 3 razy, Ayane i Nathan znowu się od siebie nie odklejali, Mark ukradł kosmetyki dziewczynom z trzeciej klasy, ja lizałam ścianę... A no i oczywiście zboczone pytania. 

Licznik słów: 524

Tadam! Rozdział! Muflina zaczęła grać w pokemony XD W jeden dzień złapałam 44 pokemony, wbiłam 7 level i zrobiłam 2 kilometry na fiszce XD Jakby co: Tylko team mistic! XD To tyle. Bayo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro