-29-
Zaserwowałam kilka razy i o dziwo piłka nie przeszła mi tylko raz. Jeszcze nie wypadłam z wprawy. Pozbierałam zaserwowane piłki do kosza a następnie wyszłam z pomieszczenia i udałam się do pokoju.
-Wracam! Powiedziałam zamykając za sobą drzwi
-Co zwiedzałaś? -Spytała Ayane gapiąc się w telefon
-Okolice. Znalazłam boisko
-Yhm
-O której mamy jakieś pierwsze zajęcia? Bo nie za bardzo słuchałam na zebraniu
-O 10:30 idziemy na spacer
-A ja pewnie będę miała trening. Obyśmy jutro poszli do spożywczaka po jakieś żarło
Weszłam do siebie na łóżko. Godzina która nam została zleciała nam bardzo szybko. Albo grałyśmy w karty albo wbijałyśmy do chłopaków albo siedziałyśmy w telefonach. Zaczęłyśmy się ubierać do wyjścia. Wyszłyśmy na korytarz. Grupa spacerowa wyszła jako pierwsza a ja z chłopakami jeszcze na coś czekaliśmy.
-Na co tak długo czekamy? -Spytałam znużonym tonem
-Znając życie to na Nathana -Odpowiedział Axel
-Co on tak długo robi? Skarpetek szuka? -Zażartowałam a Axel przytknął -Baka!
Po chwili koło nas stanął niebieskowłosy. Ruszyliśmy na boisko które wcześniej odkryłam. Mark otworzył drzwi a tam dalej stała siatka.
-No to ten... Umie ktoś złożyć siatkę? -Zaniepokoił się Mark
-Ja umiem! -Wyrwałam się
Podeszłam do jednego słupka. Zaczęłam odkręcać sznurki którymi siatka była przymocowana do słupka. Gdy z jednego siatka była już zdjęta zaczęłam szukać wieszaka.
-Ej chłopaki. Skoczy mi ktoś do magazynu po taki prostokątny, duży wieszak?
-Ja pójdę. -Powiedział Nathan po czym poszedł do małego pokoju
Po chwili Nathan wrócił z wieszakiem.
-Dzięki -Powiedziałam zabierając mu sprzęt
Zaczęłam zawijać siatkę na wieszak. W połowie zauważyłam, że na drugim słupku nadal wisi siatka.
-Nathan? Dasz radę odczepić tamte sznurki czy wolisz zawijać siatkę na wieszak?
-Wolę zawijać siatkę na wieszak -Powiedział zabierając mi Metalowe ustrojstwo
-Okej -Powiedziałam po czym odczepiłam siatkę od słupka. -Dobra. Powieś go koło reszty
-Spoko! -Powiedział odchodząc
-Dobra. Potrzebuję trójki pomocników -Zawołałam do grupki chłopaków
Podszedł do mnie Mark, Axel i Erick.
-We dwie osoby bierzemy słupki. Jedna osoba trzyma dół a druga górę. -Wytłumaczyłam
Wzięliśmy oba słupki i schowaliśmy je do magazynu. Siatka była już schowana.
-To co? Zaczynamy trening! -Krzyknął Mark ze swoim firmowym uśmiechem.
Trening jak trening. Rozgrzewka, gra i inne takie. Po treningu wzięliśmy swoje rzeczy i wróciliśmy do pokoi. Reszta wróciła już wcześniej.
-Hejoł. Jak tam spacer? -Spytałam ściągając buty
-Nic specjalnego. Nuda. -Powiedziała Ayane
-To bardzo ciekawie. -Przyznałam
-Wiem
-To co? Za chwilę mamy obiad a później idziemy na tą górę co nie pamiętam jak się nazywa? -Wtrąciła się Yuka
-Tia -Odparłam -Najlepsze jest to, że moje pseudo zimowe buty nie są aż tak zimowe i jak będzie tam śnieg to będzie przypał.
-Przeżyjesz. Po 2 godzinach będzie "Axel! Mokro mi!" -Zaśmiała się Ayane
-Cichaj Szujo! -Strzeliłam buraka -Oglądamy wieczorem jakieś yaoi? -Zmieniłam temat
-Ja chcę Yuri! -Krzyknęła Aki spadając z łóżka
-Coo?! Tylko yaoi!
-Yuri!
-Yaoi!
-Yuri!
-Yaoi!
-Stop! -Rozdzieliła nas Ayane -Obejrzymy hentai
-Chyba śnisz! -Krzyknęłam razem z Aki -Tylko homo!
-Hetero!
-Homo!
-Hetero!
-Homo!
-Hetero!
-Stop! -Rozdzieliła nas Yuka -Obejrzymy horror bez wątków miłosnych
-W sumie może być -Uspokoiłam się
-Ale ja boję się horrorów! -Krzyknęła Haruna
-To obejrzyjmy shounen! -Zaproponowała Aki
-Shouneny są nudne! -Zaprotestowałam
-W takim razie shoujo! -Oznajmiła Ayane
-Blee! Tylko homo! -Krzyknęłam razem z Aki
-No to może Harem, ecchi? -Spytała zmęczona Yuka
-Tak! Odmóżdżmy się! -Ucieszyłam się
-Tak! Cycki, tyłki i ogólnie zboczenie! -Krzyknęła Aki
-Tak! Highschool DxD!
-Tak! School days!
-School days ma straszne zakończenie! -Krzyknęła Haruna
-Więc ustalone. Oglądamy highschool DxD -Powiedziałam kładąc się na łóżko
Licznik słów: 535
A mulfina się pochorowała ;__; Mam zwolnienie od lekarza do piątku ^^ Dzisiaj są WALEntynki ;__; W mojej klasie na lekcje przychodzi po 13-14 osób xD Wszyscy chorzy ;__; Grypa panuje ;__; to tyle. Bayo! PS. Przepraszam za spóźnienie! ;__;
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro