19 - ostre jepanie w dube i w pisde
hej pantofle wracam do was po dosc dluuugiej przerwie jak siurek patrosa hihi
*******
UWAGA sceny plós 18 czytasz na wlasnom otpowiedzislnosc
****
kiedy stuuł objoł mnie w pasie moja pohwa zacisnola sie rytmicznie "stuuł my nie morzemy jestes pszyjaciem janka" chrzonknolam a stuuł wywrucil oczami "suhaj lala albo sie ruhasz albo wypat mam dzisiaj 20 matulek do zruhania" żeknoł wkurqwiony "a wiesz co stuuuł ide sb do jdabrovskiego -,-" i poszedlam byłam zniesmaczona oraz zdegustowana pod domem janusza byłam swojska zapukalam do dżwi i żekłam "siemaneczko ziomeczki masz mefedron, kokainen, maryhuanen bendziemy wonhac calom noc a potem pojedziemy na dzifki i nielegalne rajdy" jdabrovsky stał jak opażony "andziulka ...... WHOĆ!!!!" Kiedy wszodlam do nosa zaczol rozhodzic mi sie swierzy zapah maselka o poranku .... "mmm dobrovsky co gotujesz? "swierzy soczek z cipki z rana jak smietana" objol mnie w pasie i zaczol calowac namietnie XD byłam zszokowana podobno był gayem "jdabrovsky a ty nie jestes gayem???" a on "raz w dube to nie vaginosceptyk kohana" i zaniusl mnie do lurzka "poczekaj tu mala" żeknoł i zniknoł na pienc minut "no kcie sie ten palant podziewa" wywrucilam oczami i spojżałam ... ubrał struj żułwia "szykuj sie andzela^^^^^^*********** oh Eh iks de ********* cenzura....... po udanym sexsiku polorzylam dlon na klacie jdabrovskiego "byles cudowny...." A on na to żeknoł "hcialem tylko na nielegalny rajd dlatego cie wykożystalem....XD"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro