21 - [Scorpius]
- Nie wierzę! - wyrzuciłem ręce do góry. To była moja wina. Mogłem bardziej uważać.
- Muszę im teraz powiedzieć - jęknęła Rosey.
- Zrobimy to razem? Dzień szczerości.
Westchnęła z.. ulgą? Zrezygnowaniem?
- Oczywiście.
___
Kochani Rodzice!
Co tam u was? Mam nadzieję, że babcia Molly czuje się już lepiej. Pozdrówcie ją ode mnie.
Wczoraj pisałam próbne SUM-y z transmutacji. Uważam, że poszło mi całkiem nieźle, teraz tylko czekam na wyniki.
Przechodząc do sedna sprawy: Al uważa, że powinnam wam o tym powiedzieć i ma rację - myślę, że tak będzie mi łatwiej. Umawiam się ze Scorpiusem Malfoy'em. Wiem, co o nim sądzicie i z przyjemnością informuję, że kompletnie się mylicie! Sco to miły, TOLERANCYJNY, zabawny, dobrze wychowany i inteligentny chłopak. Mam nadzieję, że niedługo się o tym przekonacie.
Kocham Was,
Rose
___
Drodzy Tato i Mamo!
Oczywiście, że przyjadę na święta, ale zostało jeszcze dużo czasu, naprawdę. Też bardzo za Wami tęsknię, ale jestem nastolatkiem, więc nie mogę mówić takich rzeczy. Nie wiem, czy wiecie, ale to grozi dożywotnim wywaleniem z Klubu Nastoletnich Buntowników i Cool Kolesi. Żartuję, nikt nie mówi "cool".
Jest pewna sprawa, o której chciałbym Was powiadomić. Chodzę z Rose Weasley. Nie do szkoły, tylko jesteśmy razem (tak myślę). Jestem świadom, że może Wam to nie pasować, ale na pocieszenie napiszę, że nie jest taka, jak Ty, Tato, opisywałeś Panią Weasley (no dobra, może jest uparta, ale też inteligentna). Uważam, że to bardzo miła, zabawna i urocza osóbka, która świetnie się uczy. Ma na mnie dobry wpływ, wiecie?
Całusy,
Scorpius
PS To ostatnie wymyśliłem.
___
Kochana Rose!
U babci już lepiej. Przesyła buziaki i ma nadzieję, że przyjedziesz na święta.
Wiesz, że będziemy Cię kochać bez względu na to, jakiego wyboru dokonasz, ale chcemy Twojego dobra i wiemy, że Malfoy Ci go nie zapewni. Uwierz mi, Rosie, znam jego ojca od prawie trzydziestu lat i na razie nie słyszałam o nim nic dobrego. Jak taki człowiek mógłby wychować Scorpiusa, jakiego opisujesz? Sama wiesz, kotku, że w młodości doświadczyłam - wszyscy doświadczyliśmy! - wielu nieprzyjemności ze strony pana Malfoy'a i nie chcę, żebyś była w tej samej sytuacji.
Buziaki,
Mama
PS Trzymamy kciuki za transmutacje!
___
Scorpiusie,
Dostaliśmy list ze szkoły. Mógłbyś się poprawić z tej numerologii, co?
Natomiast o młodej Weasley nikt nas wcześniej nie poinformował i razem z Twoją Mamą zgadzamy się, że mógłbyś to zrobić. Oczywiście nie mamy prawa narzucać Ci wyboru, jakiego masz dokonać, ale nie zaszkodziłoby zasięgnąć naszej rady.
Znam państwa Weasley'ów lepiej, niż Ci się wydaje i wiem, że są to ludzie prości i średnio zamożni. Czemu nie mógłbyś zaprosić gdzieś Daphne? Nie pamiętam, czy to ona jest dziewczyną Matt'a, ale wydaje się bardzo miła i pochodzi z dobrej rodziny, tak jak większość dziewcząt ze Slytherinu. Jednak jeśli znalazłeś kogoś takiego w Gryffindorze, to bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy.
Kocham Cię,
Tata
___
Sco,
Godzinę po wysłaniu tamtego listu dostałem sowę od Ronalda Weasley'a, który mówi że, tu cytuję, "masz trzymać swoje parszywe łapska z dala od jego córki". Nie jestem pewny, co o tym myśleć...
Tata
___
- Skoro już wiedzą, to może poszłabyś ze mną do Hogsmeade w sobotę, Rosey?
- Z przyjemnością.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro