Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

24 rozdział - propozycja (+ 16)


- Przestań idioto, sama umiem jeść! - warknęła Rzesza, odsuwając widelec od swoich ust. - Co ty w ogóle wyprawiasz? Przecież nigdy nie słuchałeś tego, co do ciebie mówiła Francja! To czemu akurat teraz posłuchałeś, co? Pewnie żeby mi zrobić na złość! - krzyknęła jeszcze wburzona. 

Inni ludzie w restauracji patrzyli się na właśnie rozgrywającą się przed ich oczami scenę. 

- Kłótnia kochanków?

- A może to małżonkowie?

- Od razu wiadomo kto rządzi w tym związku!

- Ciekawe co jej zrobił!

- Ona mu siedzi na kolanach!

- Niechciany podryw?

Szepty rozbrzmiewały ze wszystkich stron.

Niemka usłyszała komentarze i aż ucichła, zawstydzając się.

- Hej! - ZSRR odstawił dziewczynę na krzesło i wstał. - Nasze sprzeczki, to nasza sprawa! Proszę się nie wtrącać, bo poprzetrącam kosteczki. - odparł uśmiechając się psychopatycznie. 

- Iiiiii! - pisnął tłum i na powrót zajął się swoimi talerzami, czyli tym co powinien. 

Rzesza delikatnie ujęła dłoń Rosjanina, którą przed chwilą wygrażał siedzącym.

- Dziękuję. - powiedziała spod spuszczonych powiek. ZSRR stwierdził, że uroczo wygląda z zaczerwienionymi policzkami i tym wzrokiem. Schrupałby ją tu i teraz, gdyby nie inni ludzie. No cóż...może wieczorem skusi się na szybki numerek? W końcu niekoniecznie musi w nią wchodzić, wystarczy, że się poprzytulają, no nie? Nago w pościeli..- wyobraźnia Rosjanina zaczęła szaleć. Po chwili się zreflektował, odsuwając brudne myśli, z których koniecznie musiałby sie wyspowiadać, gdyby był wierzący. Przecież to twój kumpel! Jedyny kumpel! A o kumplu nie wolno tak myśleć! 

Ale ten kumpel jest super atrakcyjną kobietą! Jeśli on pierwszy jej nie przeleci, to ktoś inny to zrobi. A nawet może zrobić to Francja. Coś za bardzo klei się do Rzeszy, odkąd ta zmieniła się w dziewczynę. W dodatku się już wcześniej ca...całowały. - pomyślał cały czerwony. One w dodatku są na głębszym poziomie randkowania niż on! - złapał się za głowę. W takim tempie to Niemka i Francuzka rzeczywiście  wylądują szybciej w łóżku, niż on ją choćby cmoknie w policzek! Czas działać!

Ujął dłonie Rzeszy w swoje szorstkie, robotnicze ręce i powiedział twardo. - Ja chcę z tobą chodzić.

- Uuuuuu! - zawyła reszta grupy przy stoliku.

- C...co?- wydukała z siebie Niemka z niedowierzaniem.

- Jeśli wolisz niezobowiązujący seks, to wiesz...nie musimy wtedy...chodzić ze sobą....ale ja bym wolał...

Rzesza momentalnie zaczerwieniła się aż po sam czubek głowy. Nie mogła wydobyć z siebie głosu, po prostu ją zatkało. 

WB i Francja patrzyli sę z wyczekiwaniem na odpowiedź Niemki. Ta po chwili zreflektowała się i otworzyła usta, by podać ZSRR odpowiedź.




Hejka! Ten rozdział jest bardziej ,,dojrzalszy" niż poprzednie. Dlatego zaznaczyłam to w rozdziale. Mam nadzieję, że Wam się podoba. 


~MadokaAi

21.10.20

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro